Rok Dudy

Polski Koncern Mięsny Duda to rzeczywiście koncern w najlepszym tego słowa znaczeniu. Mamy tu bowiem do czynienia z rozbudowaną grupą kapitałową, zrzeszającą spółki zajmujące się nie tylko przetwarzaniem mięsa i wyrabianiem gotowych produktów (jak różnego rodzaju kiełbasy, pasztety i inne wędliny) – ale również hodowlą i ubojem trzody chlewnej. Firma zasadniczo specjalizuje się w mięsie czerwonym (wieprzowym i wołowym), tudzież dziczyźnie. Główny zakład mieści się w Grąbkowie. Niektóre podmioty należące do grupy zajmują się uprawą zbóż i produkcją o charakterze roślinnym.

Rok 2014 był – jak czytamy w liście Dariusza Formeli, prezesa spółki dominującej – bardzo ważny dla branży mięsnej. Pojawiły się dwa problematyczne czynniki, z którymi jednak PKM Duda starał się sobie radzić – i poradził w każdym razie na tyle, że udało się wygenerować zyski, mimo obniżki obrotów. Pierwszym zjawiskiem było pojawienie się w Polsce przypadków zarażenia świń wirusem ASF, a drugim – nałożenie przez Rosję embarga na mięso z Polski (i innych krajów, ale oczywiście nasz własny interesuje nas tu najbardziej).

Dobry kupiec lubi jednak wyzwania – i zaistniałe problemy zmobilizowały PKM Duda do szukania nowych rynków zbytu, o czym wprost pisze Formela. Otóż polska firma pojawiła się m.in. na rynkach afrykańskich. W Polsce tymczasem ceny mięsa spadły z uwagi na wzmożoną konkurencję z krajów UE. Tym niemniej zyski za rok 2014 zostały przez zarząd uznane za "solidne".

A jak właściwie one wyglądały, zwłaszcza na tle lat ubiegłych? Spójrzmy na tabelki ze skonsolidowanymi przychodami, zyskami (i ewentualnymi stratami) oraz z danymi bilansowymi:

W latach 2009 – 2014 dwa okresy roczne kończyły się na minusie netto, mianowicie 2009 i 2012, przy czym w pierwszym z nich firma (grupa) poniosła też znaczne straty na pozycjach EBITDA i EBIT. W roku 2012 wartości te były dodatnie, ale niższe niż rok wcześniej, także w relacji do przychodów. W roku 2013 zyski znacznie wzrosły, na czysto firma wyszła na plus, natomiast w roku 2014 zysk netto udało się w przybliżeniu zachować na poziomie notowanym poprzednio, niemniej EBITDA i EBIT spadły. Istotne jest też to, że o 11,3 proc. obniżyły się przychody – z 1,9 mld zł do 1,69 mld zł. Perturbacje na rynkach zagranicznych wpłynęły np. na spadek przychodów eksportowych o 13,4 proc., czyli do 232,8 mln zł.

Finalnie w roku 2014 grupa zarobiła na działalności operacyjnej 31,7 mln zł, co oznaczało marżę na poziomie 1,88 proc., nieco niższą niż 2 proc. z roku 2013, choć lepszą niż 0,53 proc. z 2012.

W bilansie widzimy tradycyjnie już przewagę aktywów trwałych nad obrotowymi. Trwałe to głównie aktywa rzeczowe (281,77 mln zł), ale też nieruchomości inwestycyjne, wartość firmy, znak towarowy czy aktywa biologiczne. Te ostatnie w pewnym stopniu, nawet większym, znajdują się w majątku obrotowym, gdzie poza tym notowano m.in. 104,6 mln zł należności z dostaw i usług. Kwota ta z pewnością nie wystarczała na pokrycie całości zobowiązań bieżących, jako że nawet wskaźnik płynności bieżącej, uwzględniający całe aktywa obrotowe, nie sytuował się zbyt wysoko (1,06 pkt, co prawda w relacji rocznej to i tak lekka poprawa).

PKM Duda nie zachowuje złotej reguły bilansowej, bo kapitał własny jest mniejszy niż aktywa trwałe. Pokrycie długów bieżących środkami pieniężnymi wypadło w minionym roku całkiem nieźle, nastąpił wzrost wskaźnika z 0,08 pkt do 0,22 pkt. Spadło też zadłużenie kapitału własnego, aczkolwiek w tym aspekcie tak czy inaczej nie było większych problemów – długi przekraczały kwotę kapitału li tylko w niewielkim stopniu.

Skonsolidowane przepływy pieniężne kształtowały się tak:

Przepływy operacyjne netto za rok 2013 to 83,02 mln zł, rok później okazały się one znacznie mniejsze (36,8 mln zł), ale jednak dodatnie. Podobnie jak w roku 2013, na minusie wypadły przepływy inwestycyjne i finansowe, choć te drugie znalazły się dużo bliżej granicznego poziomu zera. Finalnie więc, co wypada ocenić pozytywnie, przepływy ogółem okazały się większe niż rok wcześniej (25,46 mln zł wobec 7,07 mln zł).

Sama spółka dominująca wypracowała 1,29 mld zł przychodów (87,7 proc. kwoty sprzed roku). Zysk operacyjny spadł z 20,17 mln zł do 8,87 mln zł, na czysto udało się zarobić 6,7 mln zł.

Wiadomo już, że zarząd PKM Duda nie chce wypłacać dywidendy z zysku za rok 2014. Gremium to postanowiło zarekomendować akcjonariuszom przeznaczenie całego zysku na pokrycie strat z lat ubiegłych – oraz na kapitał zapasowy. Oczywiście rekomendację tę najpierw oceni jeszcze rada nadzorcza, a potem ZWZ.

Wykres kursu akcji PKM Duda to już od września roku 2014 bardzo wąska konsolidacja. Notowania podążają w pasie ograniczanym przez 6,90 zł u dołu oraz 7,40 zł u góry, choć zdarzały się okazyjne próby naruszania tych poziomów. Ostatnio próbowano zbić kurs w dół, co zostało powstrzymane na 6,55 zł, strona popytowa powstrzymała jednak te zabiegi. Z drugiej strony, o wyraźnym trendzie wzrostowym z pewnością nie ma mowy. Jest faktem, że przedsiębiorstwo wygenerowało zyski i dalej ma mocną pozycję na rynku, ale jednak zostało doświadczone takimi kwestiami jak wspomniany wyżej spadek obrotów. Wydaje się więc, że rok ubiegły był bardziej udany dla takich firm mięsnych z GPW jak Tarczyński czy Henryk Kania, gdzie udało się podwyższyć zarówno przychody, jak i kwoty zysków oraz odpowiednie marże.

Kamil Kiermacz