• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Fed podtrzyma niepewność na rynkach

Większy niż w czerwcu wzrost produkcji przemysłowej w Polsce został powszechnie odebrany jako kolejny dowód na odradzanie się koniunktury gospodarczej w naszym kraju. Jednak w kontekście spadku skali wzrostu produkcji, na jaki wskazywały dane odsezonowane, taki ton komentarzy należy uznać bardziej za przejaw nastrojów ekonomistów i inwestorów niż rzeczywiste potwierdzenie, że gospodarka znalazła się na wzrostowej ścieżce.

Na razie można z dość dużą pewnością powiedzieć, że najgorsze ma za sobą, ale skala i tempo poprawy sytuacji pozostają niepewne. Taką diagnozę podpowiada sytuacja na rynku pracy, gdzie zatrudnienie wciąż spada, a realny fundusz płac, będący wypadkową zmian wynagrodzeń, zatrudnienia i inflacji, zwiększa się minimalnie. Przedsiębiorcy muszą widzieć perspektywę wzrostu popytu na ich towary, by mieli skłonność do trwałego zwiększania produkcji, co w dalszej kolejności pociągałoby za sobą większy popyt na pracę.

Dziś na rynkach finansowych panuje atmosfera wyczekiwania na wieczorną publikację sprawozdania z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Inwestorzy będą na jego podstawie próbowali oszacować ryzyko ograniczenia skupu aktywów już na wrześniowym posiedzeniu tego gremium. Trudno jednak spodziewać się, by wynikało z tego sprawozdania jednoznaczne przesłanie. Dlatego trzeba się liczyć z tym, że reakcje rynków będą bardziej zależeć od ogólnego nastawienia inwestorów, a nie konkretnych wskazówek władz monetarnych w USA. Nastroje w ostatnich dniach nie były najlepsze, więc konsekwentnie należałoby oczekiwać, że inwestorzy będą się doszukiwać w dzisiejszym sprawozdaniu potwierdzenia ich przekonania o ograniczeniu skupu aktywów i w efekcie ryzyko spadków cen akcji, surowców, czy obligacji jest większe niż wyraźny ruch w górę ich notowań.

Rynki nieruchomości
W lipcu spadek produkcji budowlano-montażowej w Polsce wyhamował do 5,2% w skali roku, a po uwzględnieniu czynników sezonowych regres sięgnął 7,3%. Widać więc wyraźnie, że efekt obniżającej się bazy porównawczej zaczyna działać. Wchodzimy w okres, kiedy końca dobiegły inwestycje realizowane w związku z Euro 2012, co podnosiło poprzeczkę do porównań danych z I połowy tego roku w porównaniu z tym samym okresem minionego roku. W tej sytuacji nie dziwi, że w lipcu najmniejszy regres produkcji odnotowano w segmencie budownictwa infrastrukturalnego. Wyniósł jedynie 0,8%. W przypadku robót specjalistycznych zniżka sięgała 1,8%, a w zakresie wznoszenia budynków było to 11,4%. Właśnie ta ostatnia kategoria, najmocniej związana z inwestycjami przedsiębiorstw i kondycją konsumentów, stanowi źródło niepokoju o przyszłe tendencje w budownictwie. Ryzyko kontynuacji spowolnienia w tej branży jest wciąż duże, choć jego skala na pewno będzie znacznie mniejsza niż dotychczas. W pierwszych 7 miesiącach tego roku produkcja budowlano-montażowa spadła aż o 17,7% w zestawieniu z tym samym okresem 2012 r.

Zespół analiz
Home Broker

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Ostatnie artykuły

Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze