• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Kolejne nadzieje na dobre zakończenie

Wczoraj dzień na rynkach dla eurodolara był w zasadzie pomyślny tylko do okolic godzin południowych. Potem inicjatywę przejęły niedźwiedzie. Jedyną atrakcją były dane makro i to na nie głównie czekano, chociaż nie było ich zbyt wiele. Dziś nadzieje inwestorów ukierunkowane są głównie w stronę Grecji i spotkania Eurogrupy.

Wczoraj dzień na rynkach dla eurodolara był w zasadzie pomyślny tylko do okolic godzin południowych. Potem inicjatywę przejęły niedźwiedzie. Jedyną atrakcją były dane makro i to na nie głównie czekano, chociaż nie było ich zbyt wiele. Dziś nadzieje inwestorów ukierunkowane są głównie w stronę Grecji i spotkania Eurogrupy.

Nastroje nieco zwyżkowały po notowaniach w sesji azjatyckiej. Wpływ obniżki ratingów agencji Moody’s był bardzo ograniczony. Graczom z Europy sił na utrzymanie pro wzrostowego trendu z notowań w Azji starczyło na stosunkowo krótko. Pomagały dobre dane z Niemiec, które okazały się lepsze od oczekiwań, sam indeks instytutu ZEW wyszedł na dodatni poziom pierwszy raz od maja 2011r. Chociaż produkcja przemysłowa w Strefie Euro to nie są dane istotne to ich wynik i tak okazał się dosyć neutralny. Pomogły również całkiem dobre aukcje długu.  Im bliżej było startu Amerykanów tym nastroje coraz bardziej się psuły. Ciężko wskazać dokładny powód tego faktu, ale z drugiej strony powodów do wzrostów wczoraj też nie było. Rynki czekały na najważniejszą publikację wczorajszego dnia, czyli wyniki sprzedaży detalicznej w USA. Ta najważniejsza, bez samochodów wypadła całkiem dobrze, 0,7%m/m, przy oczekiwaniach 0,4%.

Sam wynik sprzedaży detalicznej jednak zmalał. Parkiety w Stanach Zjednoczonych otworzyły się na minusie, a potem systematycznie podążały w dół ciągnąc za sobą EUR/USD. Nadzieje na Greckie porozumienie nie wystarczały (i to nie dziwi). Nastroje również nieco popsuł szef Eurogrupy Jean-Claude Juncker, który wczoraj zapowiedział, że spotkania ministrów finansów Eurogrupy nie będzie, zamiast tego odbędzie się telekonferencja, bo nadal nie wiadomo, czy Grecy wyrażą deklarację ws. wdrożenia reform. Pod koniec notowań indeksy jednak wystrzeliły. Powód oczywiście mógł być jeden (oprócz QE). Oczywiście Ateny. Poinformowano jakoby przywódca partii PASOK Jeorjos Papandreu podpisał zobowiązanie ws. wdrożenia reform. Dziś takie pismo rzekomo (to warto podkreślić) ma dostarczyć przywódca partii konserwatywnej Nowej Demokracji (Antonis Samaras). Dodatkowo po raz kolejny dziś ma zostać podana do wiadomości informacja o ostatecznym dogadaniu się Grecji z prywatnymi wierzycielami. Dzięki temu indeksy w USA mocno nadrobiły, ale na zakończenie sesji na plusie sił wszystkim nie starczyło. Patrząc jednak na kontrakty futures, Europa zacznie od dobrych plusów, a sesja będzie dzisiaj należała do byków. S&P500 stracił tylko 0,09proc., a Dow Jones Ind zyskał 0,03proc.

W Azji nastroje były bardzo dobre. Nie częstą sytuacją był również tak mocny ruch eurodolara podczas azjatyckich notowań. W nocy polskiego czasu wypowiedział się bowiem prezes banku centralnego Chin i zapowiedział, że Chiny mocno zwiększą inwestycje w europejski dług. Chcą również odgrywać znaczącą rolę w rozwiązywaniu europejskich problemów przez MFW i EFSF. Co ciekawe jeszcze ostatnio premier Chin Wen Jiabao raczej wskazywał, że Europa ze swoimi problemami musi radzić sobie sama. Jak na razie to sama zapowiedź i przed nadmiernym optymizmem bym się raczej wstrzymywał, ale zapewne krótkoterminowo sama zapowiedź mocno będzie wspierała byki. Mocno zyskały główne parkiety. Główny indeks Hong Kongu wzrósł o 2,11proc., tokijski Nikkei225 wzrósł o 2,3proc., a chiński SSE zyskał 0,94proc. Eurodolar wrócił w okolice 1,3190.

Dziś rano lepsze kwartalne PKB opublikowała Francja. Po spodziewanej recesji odnotowano wzrost o 0,2% k/k. Ale to dane wstępne, chociaż cieszą. Z kolei w IV kw. PKB Niemiec skurczyło się o 0,2% k/k, co oznacza, że to najsłabszy kwartał od 2 lat.

Dzisiejsze kalendarium będzie mocno obfite. Poznamy wstępne PKB Strefy Euro oraz wynik handlu zagranicznego. Potem czeka nas odczyt o inflacji CPI w Polsce. Następnie dużo danych z USA. Indeks NY Empire State, napływ kapitałów długoterminowych, produkcja przemysłowa i protokół z posiedzenia FOMC. Bardzo istotne będzie jednak oczywiście telekonferencja ministrów finansów eurolandu oraz to, jakie informacje dostaniemy z Grecji. Dziś również rusza start przeglądu portugalskich finansów przez „trójkę”, a także aukcja portugalskich bonów. Jak widać kalendarium jest pełne i gracze impulsów do podejmowania decyzji inwestycyjnych będą mieli pod dostatkiem.

Jacek Jarosz
FinancialWeb

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Ostatnie artykuły

Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze