• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Eurodolar ruchliwy pomimo braku danych makro

Pierwsza sesja drugiego tygodnia nowego roku przebiegała pod znakiem wzrostów na EUR/USD i neutralnych nastrojów na parkietach giełdowych. Pomimo pustego kalendarium makroekonomicznego poniedziałek nie był nudnym dniem pod względem ruchów na rynkach.

Pierwsza sesja drugiego tygodnia nowego roku przebiegała pod znakiem wzrostów na EUR/USD i neutralnych nastrojów na parkietach giełdowych. Pomimo pustego kalendarium makroekonomicznego poniedziałek nie był nudnym dniem pod względem ruchów na rynkach. 


Już od samego początku sesji Europejskiej EUR/USD notował wzrosty. W zasadzie motorów takiego rozwoju wydarzeń ciężko się doszukać. Mówi się o tym, że rynek wyczekiwał na spotkanie Merkel-Sarkozy, ale mi to wytłumaczenie wydaje się raczej błędne. Przed spotkaniem nikt bowiem nie oczekiwał fajerwerków, czy kluczowych decyzji. Tych z resztą ostatecznie nie było, ale o tym później.


Inwestorzy zwracali dziś uwagę oprócz na w/w spotkanie duetu Merkel-Sarkozy na aukcje francuskiego, niemieckiego i węgierskiego długu. Niemieckie i francuskie bony wielkich emocji nie budziły. Jako ciekawostkę można z pewnością zaliczyć to, że niemieckie półroczne bony sprzedały się z ujemną rentownością. To w praktyce oznacza, że inwestorzy Niemcom za ich dług.. zapłacili. Aukcja węgierskiego długu wypadła nie najlepiej (wyższa rentowność i mniejszy stosunek popytu do podaży), ale rynek tego oczekiwał, toteż ruchy zarówno na indeksach jak i na eurodolarze były po odczycie wyników kosmetyczne. Przez większość dnia bowiem indeksy giełdowe znajdowały się na neutralnych poziomach.


W miarę zbliżania się do konferencji przywódców dwóch największych gospodarek w Unii Europejskiej nastroje zaczynały słabnąć i kurs EUR/USD osunął się do poziomu 1,2745 po wcześniejszym maksimum dziennym na poziomie 1,2785. Komunikat po spotkaniu mocno emocji nie poruszył. Oficjele zapewnili, że negocjacje ws. Unii fiskalnej przebiegają sprawnie, a same Niemcy i Francja postarają się podpisać zobowiązanie w tej sprawie do końca stycznia, a najpóźniej w marcu, co trzeba przyznać jest niezłą rozpiętością czasową. Angela Merkel zagroziła Grecji, że jeżeli nie widać będzie postępu to kraj Hellady kolejnej transzy pomocowej nie otrzyma, a jutro na jej temat kanclerz Niemiec będzie rozmawiać z szefową MFW, Christine Lagarde. Na koniec padło jeszcze kilka słów o ESM, planie podatku od transakcji finansowych i o tym, że ECB zostanie poproszony o pomoc w kwestii wzmocnienia EFSF, po to aby działał lepiej.


Po konferencji eurodolar zaczął nieznacznie się osuwać, jednak byki po dodatnim otwarciu giełd za oceanem zdołały jeszcze przez końcem godziny 16:00 zbudować białą świece, która doprowadziła wykres do okolic 1,2741, a więc do okolic popołudniowej zmienności. Podobnie z resztą jak rynek walutowy zareagował na spotkanie indeksy giełdowe. Tam również skala późniejszej spadkowej korekty nie okazała się duża i około godziny 16:00 CAC40 zyskuje 0,21proc., DAX spada o 0,17proc., FTSE 250 zyskuje 0,17proc., a warszawski WIG20 traci 0,85proc, ale tutaj jest spory wpływ braku piątkowego handlu. W Stanach Zjednoczonych indeksy rozpoczęły z dodatnich poziomów i na nich do godziny 16:00 w większości pozostały.


Na rynku złotego notowania przebiegały w dosyć spokojny sposób, a sam złoty nieco zyskał po zwiększeniu się globalnej awersji do ryzyka. Najwięcej oczywiście zyskał do słabnącego dolara, ale do euro też nieznacznie się umocnił (o 0,31proc. na godzinę 15:45). Pomagały głównie ruchy na eurodolarze, bo na rodzimy parkiet złoty nie miał zbytnio co liczyć. Na godzinę 15:45 EUR/PLN testował poziom 4,4804, a USD/PLN 3,5178.


Z ciekawych i bieżących wydarzeń warto odnotować fakt rezygnacji ze stanowiska szefa Banku Centralnego w Szwajcarii , Philippa Hildebranda.  Powodem są kontrowersje związane z przeprowadzoną przez jego żonę transakcję walutową, która przed osłabieniem franka, sprzedała 400,000 franków za dolary. Wykres EUR/CHF zanotował spadek o 40 pipsów, ale potem szybko wrócił w obszar wcześniejszej zmienności.


 O ile dzisiaj europejskie kalendarium makro było puste, o tyle jutro (ze strony danych makro) niemal w ogóle nic się nie wydarzy. Na jutro nie zaplanowano bowiem żadnej istotnej publikacji. Dziś w nocy poznamy jedynie wynik handlu zagranicznego Chin. A jutro rynki raczej będą musiały czekać i wyłapywać istotne informacje ze spotkania Angeli Merkel i Christine Lagarde, bo odczyt o zapasach hurtowników w USA dla szerokiego rynku nie ma żadnego znaczenia.



Jacek Jarosz
FinancialWeb

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Ostatnie artykuły

Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze