Dziś rano, amerykańska agencja Moody’s zapowiedziała, że w I kwartale kolejnego roku, dokona przeglądu ratingów państw europejskich. W opinii agencji, obecny kryzys jest w fazie krytycznej, a szeroko rozumiana spójność Unii jest zagrożona. Ta zapowiedź w połączeniu z niedługo kończącym się przeglądem ratingów krajów Strefy Euro ze strony S&P rodzi obawy inwestorów o zbliżającą się możliwość cięć ratingów, które z pewnością solidnie podburzyłyby nastroje, które i tak obecnie nie są najlepsze. Co więcej, niedawno zakończony szczyt przywódców UE nie zakończył się pełnym sukcesem, a prasa głównie skupia się na fakcie izolacji Wielkiej Brytanii, aniżeli na postępie w zwalczaniu kryzysu długu w Eurolandzie. 

W podobnym tonie wypowiedział się również Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), według którego ostatnio podjęte decyzje na szczycie to jedynie część rozwiązania, a nie rozwiązanie samo w sobie. Taka opinia wiele nie zmienia, bo to wiadomo już było od kilku dni, ale taka wypowiedź ze strony MFW pokazuje, że Fundusz z podjętych decyzji po prostu zadowolony nie jest.

 

W kwestii nastrojów po szczycie warto odnotować również wypowiedź, Jean-Claude’a Junckera, który już w nieco innym tonie wyraził zadowolenie z faktu, iż pomysł euroobligacji nie został całkowicie odrzucony. W ocenie szefa eurogrupy uczestnicy szczytu podjęli „szereg ważnych decyzji”. Juncker nazwał również Komisję Europejską „zwycięzcą” szczytu UE, co traktować trzeba raczej w kategoriach starań o poprawę nastrojów, ale nie idącą zbytnio w parze z faktycznym stanem sytuacji. Zresztą, jak widać po notowaniach, inwestorzy tą wypowiedź całkowicie zignorowali. 

 

Po raz kolejny wraca temat Węgier. W najbliższych dniach tamtejszy rząd wznowi negocjacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie nowej pożyczki. Według premiera Viktora Orbana chodzi o sumę w przedziale 10 do 15mld euro. W wywiadzie, premier stwierdził, iż suma ta przeznaczona ma zostać na stabilizację węgierskiej gospodarki, a samą pożyczkę nazwał jako „zapobiegawczą pomoc finansową” i w jego ocenia pomogłaby tamtejszej gospodarce odzyskać w oczach zagranicznych inwestorów. Warto wspomnieć, iż w przyszłym roku, Węgrzy do spłacenia mają kolejną ratę zadłużenia w wysokości niemal 5mld euro, a zadłużenie kraju sięga już ponad 80proc. PKB.

 

W Stanach Zjednoczonych warto wspomnieć o wypowiedzi prezydenta Barracka Obamy, który przyznał, iż sytuacja jest trudna, a w jej poprawie przeszkadzają mu Republikanie, którzy w Kongresie blokują jego propozycje ożywienia koniunktury i zmniejszenia bezrobocia. Co ciekawe, według najnowszego sondażu telewizji CBS i New York Timesa, już 54proc. Amerykanów uważa, że Barrack Obama nie zasługuje na reelekcję.

 

Na godzinę 9:30 indeksy tracą w granicach 0,6proc. WIG20 osuwa się o 0,55proc., CAC40 traci 0,72proc., a niemiecki DAX spada o 0,62proc. Eurodolar traci dziś około 0,6proc. i testuje obecnie poziomy w okolicach 1,33. Złoty na fali gorszych nastrojów traci do głównych walut. EUR/PLN testuje 4,5170, a USD/PLN znajduje się na poziomie 3,3955. Z racji pustego kalendarium makroekonomicznego inwestorzy skupią się dziś raczej na bieżących informacjach rynkowych. Około godziny 11:00 powinniśmy poznać wyniki aukcji 12-miesięcznych włoskich bonów skarbowych, której wynik może mieć wpływ na rynek.