Giełda: Krótkoterminowa realizacja zysków

Po tym jak amerykańskie indeksy zakończyły środową sesję na plusach, szanse na dalsze wzrosty w europie były tym bardziej prawdopodobne. Czwartek okazał się jednak inny od oczekiwań, a na giełdach od początku dnia oglądamy przewagę realizacji zysków i krótkoterminowy odpoczynek byków.

  Po tym jak amerykańskie indeksy zakończyły środową sesję na plusach, szanse na dalsze wzrosty w europie były tym bardziej prawdopodobne. Czwartek okazał się jednak inny od oczekiwań, a na giełdach od początku dnia oglądamy przewagę realizacji zysków i krótkoterminowy odpoczynek byków. 

Przyczyn takiego obrotu wypadków dopatrywać się można w tym, że inwestorzy lekko zawiedli się wczorajszą wypowiedzią szefa Komisji Europejskiej, który chociaż w gruncie rzeczy umocnił informację, iż dokapitalizowanie banków będzie miało miejsce, to niestety po raz kolejny nie podał żadnych konkretów, zarówno w sensie czasowym jak i wymiarowym. Główne przesłanie jego wypowiedzi to fakt, iż krajowe nadzory powinny w trakcie inspekcji uzyć znacznie wyższych wskaźników kapitałowych, a banki następnie samodzielnie powinny poszukać kapitałów, potem ewentualnie zwrócić się do rządów krajowych, a dopiero gdy to się nie uda, zasięgnąć pożyczki u EFSF. Inwestorzy mogli lekko rozczarować się tymi informacjami. W zasadzie kolejny raz nie uświadczono nas konkretami, co potwierdza jedynie, że rynki w ostatnim czasie (i w najbliższym) żyć będą głównie nadziejami, a samo dofinansowanie przez EFSF nie będzie tak prostą i szybką sprawą. Na koniec wystąpienia Jose Manuel Barrosso zapowiedział przedstawienie planu emisji euroobligacji do końca roku - czyli kolejna ogólnikowa informacja.

To wszystko skłoniło kupujących do krótkoterminowej realizacji zysków, przez co indeksy giełdowe lekko się osunęły. Na godzinę 15, główne europejskie indeksy, zmniejszyły się o około 1 proc, wcześniej tracąc nawet w okolicach 1,5 proc. WIGowi nie pomógł niższy od oczekiwań odczyt inflacji konsumenckiej, gdyż gorszy od oczekiwań okazał się odczyt salda rachunku bieżącego. Niemal zgodny z oczekiwaniami odczyt liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, zbytnio giełdom nie pomógł, ale i nie zaszkodził. 

W kwestii istotnych informacji warto odnotować również aukcję włoskich obligacji, które w większości sprzedały się ze zbliżoną rentownością w stosunku do poprzedniej aukcji. Martwić może szczególnie jednak rentowność "14-latek", których rentowność wyraźnie wzrosła.

 

Jacek Jarosz

Finweb.pl