Invista i jej inwestycje

Invista jest spółką inwestycyjną, która angażuje się w akcje, wierzytelności i nieruchomości. Na głównym parkiecie GPW firma zadebiutowała we wrześniu 2013 rynku, ale wcześniej (od stycznia 2008) przebywała na rynku NewConnect.

Firma określa swoją działalność jako zbliżoną do modelu funkcjonowania funduszu inwestycyjnego, a konkretniej - do formy cechującej koncepcje typu private equity czy opportunity fund.

Akcjonariat wygląda tak (na podstawie raportu półrocznego; Jan Bazyl to prezes zarządu:

Na liście projektów inwestycyjnych, w które spółka jest zaangażowana, mamy - według witryny internetowej - trzy nieruchomości w Warszawie (przy Noakowskiego, przy Okrzei i Kłopotowskiego, w Łomiankach). Do tego dochodzi jedna nieruchomość traktowana jako projekt zrealizowany (przy Emilii Plater).

Spójrzmy teraz na półroczne wyniki skonsolidowane Invisty:

Przychody, jakie wypracowano w półroczu rozpoczynającym rok 2016, to 5,96 mln zł. To znaczący postęp w stosunku rocznym, jako że w I - II kw. 2015 zanotowano wpływy w kwocie jedynie 647,14 tys. zł.

Wzrosły również zyski - EBITDA, EBIT i netto. Tak np. wynik operacyjny podniósł się z 11,2 tys. zł do 3,53 mln zł. Zysk netto to 2,94 mln zł (marża 49,3 proc., rentowność operacyjna wyniosła natomiast 59,3 proc.).

Oto pozycje bilansowe:

Aktywa trwałe - opiewające na 56,16 mln zł - to przede wszystkim nieruchomości inwestycyjne. Majątek obrotowy to przede wszystkim należności z dostaw i usług oraz aktywa finansowe.

Środki pieniężne pod koniec czerwca opiewały na 2,28 mln zł - wzrosły w ciągu 6 miesięcy oraz w relacji rocznej. Wypłacalność natychmiastowa wyniosła 18 proc., zaś wskaźnik płynności bieżącej 0,97 pkt (nie był więc zbyt wysoki). Grupa nie zachowuje złotej reguły bilansowej, choć nie odbiega od niej drastycznie (0,85 pkt). Ogólne zadłużenie to 31 proc. sumy bilansowej, tak było też 6 i 12 miesięcy wcześniej.

Finalnie mamy wykres kursu:

Pod koniec lipca przebito - po wcześniejszym okresie konsolidacyjnym - wsparcie na 2,05 zł. Ostatecznie notowania zeszły do 1,75 zł (to minimum z 5 września). Lokalny opór to 1,90 zł, wyżej mamy 2 zł, 2,05 zł, 2,10 zł i 2,16 zł. Oscylator cenowy POS daje teraz sygnał pro-zakupowy.

Kamil Kiermacz