Amica Wronki - wysokie obroty

Amica Wronki to grupa kapitałowa, która prowadzi produkcję i sprzedaż rozmaitego sprzętu domowego. Chodzi np. o lodówki, zmywarki, odkurzacze, czajniki, kuchenki gazowe, miksery etc. Samodzielnie firma wytwarza sprzęt grzejny (kuchnie i kuchenki), natomiast pozostałym sprzętem handluje (dystrybucja).

Głównym inwestorem jest Holding Wronki, mający blisko 35 proc. w kapitale i blisko 52 proc. w głosach na WZ. Nationale Nederlanden OFE posiada 12,9 proc. i 9,5 proc.

Spójrzmy na to, jak kształtowały się wyniki skonsolidowane grupy Amica w latach 2009 - 2015:

Średnia z przychodów rocznych za ów okres to 1,64 mld zł, pzy czym w latach 2014 i 2015 obroty wykraczały już ponad sumę 2 mld zł. W całym siedmioleciu za każdym razem notowano zyski EBITDA, EBIT i netto, nie było strat. Średnia z marż operacyjnych to 4,8 proc., ale w roku ubiegłym było to już ponad 7 proc. Przeciętna z marż netto to 3,41 proc., niemniej w roku 2015 zanotowano 4,65 proc.

Poniżej widzimy dane za I kwartał lat 2013 - 2016 oraz podstawowe pozycje bilansowe grupy:

Styczeń, luty i marzec 2016 przyniosły wzrost obrotów w relacji rocznej o ponad jedną piątą, tj. o 20,65 proc. To imponujący wynik, zresztą towarzyszył mu też solidny wzrost zysków. Marża netto się poprawiła (z 4,6 proc. do 5 proc.), rentowności odpowiadające kwotom EBITDA i EBIT spadły, ale tylko kosmetycznie, minimalnie.

W bilansie dominują po stronie majątku aktywa obrotowe. Opiewały ostatnio na 884,2 mln zł. W głównej mierze to należności handlowe (394,3 mln zł pod koniec marca). Zapasy wyceniano w finale I kw. 2016 na 370,6 mln zł. W relacji rocznej wzrosły o 43 proc., co może lekko niepokoić, jako że była to dynamika dwa razy większa niż w przypadku zwyżki przychodów.

Ostatecznie jednak wskaźnik płynności bieżącej utrzymał dobry poziom (1,45 pkt). Mocny test płynności daje 0,84 pkt. Z teoretycznego punktu widzenia to być może wartość niedoskonała, ale też nie bardzo niska, zwłaszcza w przypadku przedsiębiorstwa, które prowadzi intensywną sprzedaż dużej liczby relatywnie tanich, popularnych wyrobów.

Wypłacalność natychmiastowa spadła r/r z 14 proc. do 11 proc. ROE i ROA za I kwartał (liczone jako iloraz kwoty za badany okres i pozycji bilansowej na koniec poprzedniego roku obrotowego) były podobne jak w styczniu, lutym i marcu 2015, ale jednak wyższe. Jest to oczywiście pozytywna zmiana.

Ogólne zadłużenie wzrosło do 56 proc. (niemniej w relacji kwartalnej spadło). Generalnie nie wydaje się zbyt wysokie.

Akcje drożeją od drugiej połowy stycznia. Wtedy testowano minimum na 156,10 zł. Parę dni temu wykres otarł się o 201 zł. Teraz nie byłoby zaskoczeniem przetestowanie wsparcia na 191 - 192 zł (szczególnie, że MTM2 dał mocny sygnał pro-sprzedażowy). Ba, nawet dojście do linii trendu (ok. 182 - 185 zł) jest możliwe - acz jest szansa, że wówczas ogólna tendencja się wybroni.

Głównym segmentem sprzedażowym w obszarze produkcji jest sprzęt grzejny wolnostojący - dał on w badanym okresie 28,8 proc. obrotów. Tak naprawdę dominuje jednak handel towarami, który dał 276,7 mln zł (48,2 proc. uzyskanej kwoty). Pozostałe segmenty to sprzęt grzejny do zabudowy, sprzęt grzejny pozostały - i w końcu wszystkie pozostałe tematy. Wszystkie segmenty miały dodatni wynik operacyjny. W towarach przychody wzrosły r/r o 46,6 proc., a odpowiedni zysk operacyjny z 3,32 mln zł do 18,8 mln zł. Widać zatem, że przedsiębiorstwo w większym stopniu nastawiło się na dystrybucję wyrobów innych producentów.

Warto mieć na uwadze, że tylko część przychodów grupy Amica generowana jest w Polsce. W I kw. 2016 było to niespełna 30 proc. Eksport kierowany jest w dużej mierze na Zachód (41,5 proc.), ale też w inne rejony świata. W stosunku rocznym eksport na Zachód wzrósł o 64 proc. Aktywizacja na tym polu w dużej mierze wynikała z nabycia spółki CDA i włączenia jej do grupy.

J. Sobal