Lokale na poziomie, czyli z wizytą w gastronomii

Przed nami trzy firmy z GPW, które koncentrują się na prowadzeniu dobrze rozpoznawalnych lokali gastronomicznych na terenie całej Polski – a w przypadku jednej z nich w grę wchodzą także inne kraje.

Trzy przedsiębiorstwa, które mamy na myśli, to oczywiście MEX Polska, Sfinks i AmRest. Tradycyjnie już w raporcie zbiorczym ograniczymy się do analizy podstawowych wyników finansowych, natomiast do każdej z firm powrócimy w odrębnym, zindywidualizowanym tekście naświetlającym najważniejsze niuanse.

Przypomnijmy, że AmRest Holdings to międzynarodowy operator lokali gastronomicznych, firmowanych takimi markami jak Pizza Hut, La Tagliatella, Burger King czy Starbucks. Firma działa w Europie Środkowo-Wschodniej, Rosji, Hiszpanii, a także w innych krajach, traktowanych jako "nowe rynki".

MEX Polska, najmniejsza z omawianych spółek, zarządza lokalami The Mexican, Pijalnia Wódki i Piwa oraz Browar de Brasil. Mamy wreszcie znane przedsiębiorstwo Sfinks, odpowiedzialne za lokale Sphinx, WOOK (kuchnia orientalna) i Chłopskie Jadło.

Spójrzmy na skonsolidowane przychody i zyski badanych przedsiębiorstw:

Naturalnie największym przedsiębiorstwem pod względem obrotów i kwot zysków jest AmRest. W tym wypadku odnotowano w roku ubiegłym 2,95 mld zł przychodów, co oznaczało dynamikę na poziomie 9,32 proc. Zapowiedzią wyższych przychodów było już pierwsze półrocze. Nawiasem mówiąc, rentowności EBIT i netto były w całym roku 2014 nieco lepsze niż w pierwszych sześciu miesiącach – wyniosły 3,72 proc. i 1,56 proc. Były też wyraźnie lepsze niż rok wcześniej, gdy notowano tylko 0,64 proc. i 0,22 proc.

W kategorii marż wygrywa jednak bezsprzecznie Sfinks, notując wartości 11,09 proc. i 20,21 proc. Mało tego, oznaczały one znaczący postęp w stosunku do roku 2013 i marż 1,65 proc. oraz -0,61 proc. To znaczy, że rok 2013 zakończył się jeszcze dla grupy Sfinks stratą netto. Firma długi czas przeżywała poważne problemy, ale wychodzi już sukcesywnie na prostą, wdrożyła nową strategię i ma znaczne plany na najbliższe lata. Przychody w roku 2014 były nieco niższe niż rok wcześniej, spadły ze 176,6 mln zł do 170,86 mln zł, ale to niewielka cena za imponująco dobre zyski.

Dla MEX Polska był to jednak słabszy rok. Tutaj obroty co prawda zwiększyły się o 11,7 proc., ale marża EBITDA znacznie spadła (tak jak i sama kwota), natomiast na poziomie zysków operacyjnego i netto firma zeszła na minus. Strata netto sięgnęła 1,96 mln zł, to oznaczało ujemną marżę -4,13 proc. (rok wcześniej 1,52 proc. na plusie).

A teraz czas na pozycje skonsolidowanych bilansów:

Największa suma bilansowa należy oczywiście do AmRest. Tutaj same aktywa trwałe opiewały pod koniec grudnia 2014 na 2,22 mld zł, zresztą były trochę niższe niż rok wcześniej. Wzrosły natomiast aktywa obrotowe. Ważne jest to, że w ciągu roku wydatnie poprawił się wskaźnik płynności bieżącej – z 0,83 pkt do 1,14 pkt. W dalszym ciągu grupa nie zachowuje złotej reguły bilansowej – i być może należy to po prostu wliczyć do specyfiki jej działalności.

Przepływy środków pieniężnych w skali rocznej były lekko ujemne, niemniej poziom wypłacalności bieżącej wzrósł z 0,52 pkt do 0,73 pkt, bo znacznie ograniczono zobowiązania krótkoterminowe (przy wzroście długoterminowych – taka roszada jest pozytywna).

W przypadku Sfinksa głównym problemem jest w dalszym ciągu ujemny kapitał własny, ale już nie tak bardzo ujemny, jak wcześniej. Odnotowano tu 15,4 mln zł poniżej zera, rok wcześniej było to -52,5 mln zł, zatem postęp jest wyraźny. Wskaźnik płynności bieżącej nie stoi zbyt wysoko (0,80 pkt), ale paradoksalnie całkiem niezłe jest pokrycie długów bieżących środkami pieniężnymi (0,26 pkt), choć środki te skurczyły się w skali rocznej. Warto natomiast zauważyć silny wzrost aktywów trwałych – o 77 proc. Wiąże się to z rozwojem spółki i jej nowymi inwestycjami.

W MEX Polska aktywa trwałe niestety wyraźnie się obniżyły w relacji rocznej – z 18,03 mln zł do 12,93 mln zł. Firma, podobnie jak AmRest, nie zachowuje złotej reguły bilansowej. MEX ma niski wskaźnik płynności bieżącej, ostatnio 0,57 pkt. Zadłużenie aktywów jest spore, rzędu 77 proc. (w AmRest 63 proc., w Sfinksie wskaźnik przekraczał 1 pkt, z uwagi na ujemną wartość księgową), wstępnie niepokoić może też wzrost zadłużenia kapitału własnego. Wskaźnik podwyższył wartość z 1,37 pkt (grudzień 2013) do 1,86 pkt.

Spójrzmy na wykresy kursu:

Od sierpnia 2014 widać silny trend zwyżkowy na wykresie AmRestu. Notowania przeszły drogę od minimów na 64,20 zł do wartości rzędu 125 zł. Trend wzrostowy jest nadal aktualny, wsparcia to mniej więcej 120 zł, 115 zł, 108,50 zł czy 101 zł.

Notowania MEX Polska też stały ostatnio wysoko, dochodząc nawet do 3,20 zł i przebijając w ten sposób maksima sprzed roku – tym niemniej ostatnio widać lekką korektę. Notowano dziś minimum dzienne na 2,80 zł, mamy też w odwodzie wsparcie na 2,50 zł, a kolejne to 2,35 zł i 2,05 zł.

Sfinks podąża w trendzie zwyżkowym, od czasu gdy w listopadzie 2014 testowano dołek na 1,12 zł. Ostatnio za opór wypada już uznać 3,50 zł, mamy poza tym wsparcia na 3,21 zł, 2,93 zł i 2,63 zł. Firma budzi z pewnością nadzieje graczy, ponieważ wychodzi ze słabych wyników i rysuje przed inwestorami niezłe perspektywy swej działalności.

B. Garga