Czy doszliśmy do granic umocnienia złotego?

Tydzień wzrostów eurodolara

Przez większość część tygodnia eurodolar umacniał się na fali dobrych nastrojów na rynku. Wspomniany proces trwa nieprzerwanie od 13 listopada, a dziś wykres doszedł do nie notowanego od listopada poziomu 1,2925 USD. Amplituda wahań kursu wynosiła od 1,2738 USD w środę (21 listopada), kiedy to ministrowie finansów Strefy Euro oraz przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego nie osiągnęli porozumienia w sprawie odmrożenia kolejnej transzy pomocy dla Grecji, do wspomnianego poziomu 1,2925 USD dzisiaj. We wtorek 20 listopada został przełamany krótkoterminowy trend spadkowy. Natomiast w czwartek 22 listopada przełamany został lokalny opór na poziomie 1,2880.

Tak jak wspomniałem powyżej, cały poprzedni tydzień przebiegał we względnie dobrych nastrojach. Jest to o tyle zaskakujące, że pomimo dość dużej ilości negatywnych sygnałów, jakie wysyłało otoczenie, kurs piął się coraz wyżej. Świadczy to poniekąd o dużej dozie zaufania, jakim inwestorzy darzą wspólną walutę – i pomimo nienajlepszych danych fundamentalnych nadal widzą w niej ciekawy walor.

Niewątpliwie kluczowymi wydarzeniami mijającego tygodnia mającymi wpływ na rynki finansowe był brak porozumienia ministrów finansów Strefy Euro oraz przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego w sprawie odmrożenia kolejnej transzy pomocy dla Grecji. Rozmowy na ten temat będą kontynuowane w najbliższy poniedziałek (26 listopada). Drugą istotną sprawą są negocjacje w sprawie przyszłości budżetu unijnego, które przedłużają się do chwili obecnej, a o kompromis będzie dość ciężko, bo wedle uczestników  obrad oraz osób zaznajomionych z tematem stanowiska niektórych państw są całkowicie odmienne.

Dobre notowania eurodolara siłą złotego

Pary złotowe w tym tygodniu również mocno zyskały na wartości. Dolar potaniał o około 8 groszy i obecnie znajduje się na poziomie 3,1841. Natomiast para EUR/PLN potaniała ponad 4 grosze, a jej wartość wynosi w tej chwili 4,1200.

Czynnikami umacniającego złotego w tym tygodniu były przede wszystkim dobre kwotowania pary EUR/USD oraz związany z tym nienajgorszy nastrój na szerokim rynku. Doniesienia z rodzimej gospodarki również były w miarę optymistyczne. Szczególnie pozytywnie zaskoczyły wtorkowe dane dotyczące produkcji przemysłowej, które okazały się znacznie lepsze od prognoz. W tej chwili nasza gospodarka pomimo tego, że zwalnia, nie przejawia symptomów recesyjnych. Ten argument również sprawia, że inwestorzy patrzą na naszą walutę jako dość atrakcyjną i stabilną. Złotemu w tym tygodniu pomogły również nienajgorsze doniesienia od jednego z głównych partnerów handlowych (mianowicie z Niemiec) oraz tymczasowe zamiecenie pod dywan problemów z klifem fiskalnym w Stanach Zjednoczonych. Paradoksalnie naszej walucie mógł pomóc czwartek i obchodzone tego dnia Święto Dziękczynienia zza oceanem, kiedy to przy zmniejszonej aktywności popytowa strona złotego wykorzystała szanse i poprawiła notowania złotego.

Przyszły tydzień będzie bardzo ważny, głównie ze względu na poniedziałkowe spotkanie ministrów finansów Strefy Euro oraz przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego w sprawie przyznania kolejnej części pomocy finansowej dla Grecji.

Michał Palenciuk

FMC Management