USD/PLN wokół 4 zł

Popołudniowe obserwacje
Poranne odczyty PMI dla przemysłu Niemiec, Francji, Hiszpanii czy całej Strefy Euro, były bliskie prognozom. Miały zatem niespecjalny wpływ na sytuację. Być może jakimś pocieszeniem było to, że np. odczyt niemiecki nie był bardzo rozczarowujący (ba, wyniósł 41,7 pkt, zaś oczekiwano 41,4 pkt) - aczkolwiek przewidywania i tak były ustawione na arcy-niskim poziomie.

Po południu mieliśmy kolejne publikacji, w szczególności z Kanady i USA. W Stanach wygenerowano wynik 51,1 pkt - minimalnie lepszy niż prognoza wyskalowana na poziomie 51 pkt. Co ważne: to wciąż ponad 50 pkt, czyli obszar optymizmu. Indeks ISM był jednak rozczarowujący: 47,8 pkt, prognozowano 50,1 pkt.

I co teraz? - chciałoby się zapytać. Nic szczególnego. Mamy wieczorem 1,0935-45 na eurodolarze. Nie jest to przełom, choć niewątpliwie euro trochę się wzmocniło od rana, gdy mieliśmy ok. 1,0905.

Temat PLN
Na wykresie USD/PLN notujemy poziom 4 zł, przy czym maksima z dnia to 4,02. Zatem wykres zszedł 2 grosze niżej, dolar się osłabił. Nie są to jednak przełomowe zmiany.

Na parze powiązanej z euro mamy 4,3770. Maksima z dnia to ok. 4,3890 - 4,3930. Złoty pozostaje słaby, ale od paru dni mamy trend boczny, krótkoterminową konsolidację.

Tomasz Witczak

FMC Management