• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
SymbolKupnoSprzedażMaksimumMinimum
EURCHF 1.0844 1.0852 1.0860 1.0843
EURPLN 4.3840 4.3900 4.3870 4.3870
EURUSD 1.0920 1.0923 1.0921 1.0905
GBPUSD 1.2369 1.2389 1.2380 1.2379
USDPLN 4.0187 4.0187 4.0217 4.0134
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
SymbolWartość
EUSTX50 5424.44
GER30 21474.84
JPN225 21474.84
SPX500 5984.11
US30 21474.84
SymbolWartość
FRA40 7841.03
HKG33 21474.84
NAS100 21474.84
UK100 8808.19
INDEKSY - POLSKA
SymbolWartość
mWIG40 6122.32
WIG 79577.32
WIG20lev 355.54
SymbolWartość
NCIndex 229.32
WIG20 2192.01
WIG30TR 5795.75
TOWARY
SymbolKupnoSprzedażMaksimumMinimum
Copper 4.9132 4.9174 4.9241 4.8779
USOil 63.0180 63.0520 63.1680 62.4940
XAGUSD 34.6040 34.6390 34.6450 34.4170
XAUUSD 3370.9300 3371.2300 3384.3400 3361.1700

Reklama AEC

Eurodolar w połowie miesiąca

Kurs głównej pary
Wygląda na to, że mimo wszystko – jak zresztą już wstępnie sugerowaliśmy – na eurodolarze broni się rodzaj trendu zwyżkowego, zapoczątkowany dołkami z 27 maja. Innymi słowy, tendencja ta wybroniła się w piątek, gdy notowano minima rzędu 1,1150. Później byliśmy jeszcze przy 1,1280 i wyżej, teraz jednak mamy tylko 1,12 (przed godziną piątą w poniedziałek). Pozwala to mniemać, że wciąż duża jest też siła strony, której celem jest zbicie notowań waluty europejskiej.

Cóż, media donoszą już, że zerwano toczone od soboty w Brukseli rozmowy pomiędzy Grecją a jej wierzycielami, tj. KE, MFW i EBC. Owszem, Jean-Claude Juncker przyznał, że pewien postęp został wypracowany, ale jednak zasadnicze rozbieżności były zbyt duże. Czy to znaczy, że już wszystko pogrzebane? Jak zwykle – nie. Będą i dalsze rozmowy, tym razem w formacie Eurogrupy, np. w czwartek w Luksemburgu. Wiadomo zresztą, że Grecja ma jeszcze 2 tygodnie, tj. czas do końca miesiąca, na spłatę zsumowanej czerwcowej transzy długów zac3iągniętego w MFW. Nawiasem mówiąc, to MFW jest przez rząd grecki traktowany jako czarna owca wśród negocjatorów – premier Cipras i jego wysłannicy stale oskarżają MFW o nieprzejednane stanowisko tudzież stawianie irracjonalnych wymagań.

Aktualna sytuacja, choć nie wyklucza jakiegoś rozwiązania "najostatniejszej z ostatnich szans", to jednak pokazuje, że problem jest poważny. W istocie sądzimy, że Grecja faktycznie opuści prędzej czy później Strefę, a w każdym razie w jakiś sposób zbankrutuje, natomiast niewykluczone, że czas do tej chwili zostanie raz jeszcze sztucznie przedłużony. W każdym razie jeden z rozmówców Reutera miał powiedzieć, że w weekendowych rozbieżnościach zdań nie chodziło o "lukę", ale wręcz o "ocean" różnic pomiędzy stronami.

Jakie będą inne czynniki w tym tygodniu? Dziś o 9:00 mamy wystąpienie publiczne szefa Bundesbanku, a o 11:45 Petera Praeta z EBC. O 14:30 poznamy amerykański NY Empire State, zaś o 15:15 dane o produkcji przemysłowej. O 15:00 wypowie się sam Mario Draghi, szef EBC.

We wtorek ważny będzie indeks instytutu ZEW z Niemiec (o 11:00), a w środę wieczorem - wystąpienie Janet Yellen i projekcje ekonomiczne FOMC. W piątek poznamy bilans płatniczy Strefy Euro.

Jeśli notowania eurodolara zejdą znów w okolice 1,1150, to trzeba będzie liczyć się z tym, że może za chwilę dojść do zmiany ogólnej tendencji, szczególnie jeśli otarlibyśmy się o 1,1050 – to byłby sygnał, że pora myśleć raczej o 1,08 niż o 1,14 w perspektywie kilku, kilkunastu dni. Nie wykluczamy jednak tego, że kurs jeszcze się obroni, a spekulanci będą nadal podbijać cenę, mimo wszystko dyskontując jakieś rozwiązanie pozytywne dla Grecji. Na razie cena utrzymuje się trochę ponad 1,12.


Co ze złotym?
O 14:00 przedstawiony będzie bilans płatniczy Polski za kwiecień, a także krajowa inflacja CPI. W środę poznamy polskie dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu (o 14:00), a później, w czwaertek – o majowej produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Dobre dane, o ile takie będą, powiększą wartość złotego, ale z dokładnością do czynników globalnych, które tradycyjnie są ważniejsze.

Na USD/PLN mamy ok. 3,70, notowania zaczynają się z luką, pokazuje to, że złoty jest osłabiony z powodu ogólnych nastrojów (dość silny wzrost ryzyka około-greckiego). Okolice 3,68 to teraz wsparcie, mówienie o 3,65 byłoby chyba przesadą w najbliższych dniach, chyba że w środę wystąpienie Janet Yellen skontrowałoby dolara (albo też jeśli w czwartek dojdzie do jakiegoś sukcesu na linii Zachód – Ateny, w co wątpimy, spodziewając się raczej przedłużania wszelkich rozmów aż do 30 czerwca). Lokalny opór to okolice 3,7220, wyżej 3,7360, później 3,7560.

Na EUR/PLN nadal aktywny jest trend wzrostowy idący od 22 kwietnia. Po czwartkowych zejściach do 4,1215-20 kurs jest wyżej, trochę pod poziomem 4,15. Zasadnicza prognoza jest taka, że trend powinien trwać, lokalnie ograniczeniem mogą być okolice 4,1550, ale w gorszej sytuacji można myśleć nawet o 4,1760.

 

Tomasz Witczak

FMC Management

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

redakcja@finweb.pl

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze

Loading...