Marek Biernacki oficjalnie ministrem

Prezydent Bronisław Komorowski oficjalnie mianował Marka Biernackiego nowym ministrem sprawiedliwości. Biernacki zastąpił na tym stanowisku Jarosława Gowina, uchodzącego za nieformalnego lidera konserwatywnego obyczajowo i wolnorynkowego gospodarczo skrzydła Platformy Obywatelskiej. Od dłuższego czasu narastał rozdźwięk pomiędzy Donaldem Tuskiem a Gowinem - głównie na tle postawy, wypowiedzi i głosowań tego ostatniego w kwestiach takich jak in vitro czy związki partnerskie. Ostatecznie Tusk uznał, że nie chce dalej współpracować z Gowinem jako ministrem sprawiedliwości, choć po odwołaniu go z funkcji zapewnił, że w żadnym razie nie chce usuwać go z partii.

Rekomendowanego przez siebie Biernackiego premier Tusk określił jako osobę o poglądach w gruncie rzeczy tak samo konserwatywnych jak Gowin. Łatwo w każdym razie zauważyć, że Marek Biernacki - prawnik urodzony w roku 1959 w Sopocie - wywodzi się z mocno prawicowych środowisk. W latach 80-tych działał w Ruchu Młodej Polski. Była to organizacja powołana do życia w roku 1979, odwołująca się w dużej mierze do myśli konserwatywnej. Jej znanymi działaczami byli m.in. Aleksander Hall (późniejszy działacz Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego i Partii Konserwatywnej, oddany miłośnik generała de Gaulle'a) czy Jacek Bartyzel (konserwatywny teatrolog i politolog).

Na początku lat 90-tych Biernacki był likwidatorem majątku Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, pracującym w Gdańsku, zaś w roku 1997 związał się z Akcją Wyborczą "Solidarność". Była to koalicja wielu ugrupowań centroprawicowych - w składzie była także niewielka Prawica Narodowa, powołana do życia przez Krzysztofa Kawęckiego, wcześniej wydającego periodyk o tej samej nazwie. W czasach rządów AWS Biernacki był m.in. posłem, szefem sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, współtwórcą ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka. Po ostatecznej klęsce AWS związał się na krótko z Blokiem Senat 2001, a później z Platformą Obywatelską.

Jarosław Gowin powiedział dziennikarzom, że jest dla niego zaszczytem, iż zastąpi go właśnie Biernacki. Gowin stwierdził też, że decyzja o jego dymisji była rzeczą naturalną, jeśli wziąć pod uwagę coraz większe różnice między nim a Donaldem Tuskiem.

W ostatnich dniach pojawiły się medialne spekulacje na temat ewentualnego powołania nowej, konserwatywnej formacji politycznej przez Jarosława Gowina i Przemysława Wiplera. Ten ostatni jest posłem Prawa i Sprawiedliwości, ale od mainstreamu partii do pewnego stopnia odbiega swoimi korzeniami (był m.in. redaktorem "Najwyższego Czasu" i działaczem Stowarzyszenia KoLiber), jak i silnie wolnorynkowymi poglądami. Obaj mają teraz chwiejną pozycję w swoich partiach, ale jak na razie żaden z nich nie potwierdził, by istniały plany powołania przez nich nowego ugrupowania.

Kamil Kiermacz