Optymizm na giełdach europejskich

We wtorek giełdy amerykańskie były nadal zamknięte. Wydawało się, że niepewność nadal będzie panować na rynkach europejskich, ale tak się nie stało. Wyniki kwartalne spółek oraz informacje o dywidendach i cięciach kosztów podnosiły od początku indeksy i kurs EUR/USD. Niewykluczone, że stosunkowo nieduże straty, które spowodował w USA huragan też bykom pomagały.

Gracze zlekceważyli raport o październikowych nastrojach w strefie euro. Indeks dla całej gospodarki nieznacznie spadł (z 85,2 na 84,5 pkt.), co specjalnie zaniepokoić nie mogło. Subindeks nastrojów w biznesie spadła jednak zdecydowanie mocniej niż oczekiwane minus 1,4 pkt. – do minus 1,62 pkt. Kurs EUR/USD jednak tylko na chwilę osłabł. Podobnie zachowały się indeksy giełdowe.

Wystarczyło jednak, żeby Włochy sprzedały swoje obligacje, na które był bardzo duży popyt, z rentownością niższą niż podczas ostatnich aukcji, żeby kurs EUR/USD ruszył w dalszą drogę na północ, a indeksy wróciły do poziomów sprzed publikacji raportów makro. Dodatkowo pomagały wypowiedzi ministra finansów Francji zapewniającego, że Niemcy i Francja pracują nad rozwiązaniem problemów Grecji. Chcą wypracować takie rozwiązanie w listopadzie.

Potem byki już miały otwartą drogę na północ. Nie obawiano się sesji na rynku amerykańskim, bo jej miało nie być, więc indeks bez przerwy rosły. Rósł też kurs EUR/USD, a wraz z nim ceny ropy, miedzi i złota (te wzrosty były nieduże). Optymizm był dość podejrzany – nie wykluczam, że rolę odegrał zbliżający się koniec miesiąca („window dressing”). Dzień zakończył się solidnymi, ponad jednoprocentowymi zwyżkami niezmieniającymi jednak obrazu technicznego rynku.

W Polsce GPW rozpoczęła wtorkową sesję neutralnie, ale bardzo szybko WIG20 zaczął rosnąć naśladując to, co działo się na innych rynkach europejskich. Pomagały nieco lepsze od oczekiwań raporty kwartalne, które opublikowały BRE. Debiut ZE PAK nie zaskoczył – cena była równa cenie z IPO.

Na rynku panował marazm połączony nawet z lekkim osuwaniem się WIG20. Rynek całkowicie nie reagował na rosnące ciągle indeksy na innych giełdach. Miałem wrażenie, że wsłuchiwano się w informacje polityczne. W okolicy zdementowania przez prokuraturę wojskową niepokojących informacji politycznych WIG20 bardzo powoli ruszył na północ, ale nic z tego nie wyszło. Złoty jednak na te informacje zareagował umocnieniem. Zakończyliśmy dzień wzrostem WIG20 o 0,3 proc., co oczywiście w niczym nie zmieniło obrazu rynku. Wydaje się, że gracze czekają na wybory w USA.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.