TLTRO ponownie na tapecie

Środowa sesja na Starym Kontynencie przebiegała w dość spokojnej atmosferze. Nieco emocji dostarczyła medialna informacja podana przez agencję Bloomberg dotycząca rzekomo toczących się dyskusji na temat wznowienia programu TLTRO (długoterminowe pożyczki dla banków komercyjnych, których zadaniem jest stymulacja akcji kredytowej).

Przypomnijmy, że z podobną reakcją rynków europejskich mieliśmy do czynienia w połowie lutego - wówczas członek zarządu EBC B. Coeur zdradził, że w obliczu pogarszających się prognoz wzrostu gospodarczego w strefie euro, EBC rozważa powrót do wspomnianego programu TLTRO. Tym bardziej ciekawa wydaje się być jutrzejsza konferencja po posiedzeniu EBC, podczas której będziemy mogli dowiedzieć się "z pierwszej ręki” na ile dotychczasowe spekulacje mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Wprawdzie news podany przez agencję Bloomberg podbił zauważalnie ceny europejskich banków w górę, to reakcja ta okazała się być jednak krótkotrwała. O godzinie siedemnastej niemiecki DAX traci -0,4% a francuski CAC40 -0,2% (indeksy oddały w całości zwyżki wypracowane na mocy informacji o TLTRO). Tymczasem polski WIG20 zakończył środową sesję ze wzrostem na poziomie +0,3%, osiągając obroty w okolicach 0,5 mld zł. Podobnie jak w poniedziałek, najsłabszym ogniwem wśród blue chipów pozostawały spółki energetyczne - akcje PGE, Tauronu i Energi straciły odpowiednio po -3,1%, -3% oraz -2,6%. Po drugiej stronie rynku znalazł się natomiast PKN Orlen, który osiągając wzrost na poziomie +1,6% w istotny sposób przyczynił się do wyciągnięcia w końcówce sesji indeksu WIG20 powyżej kreski. Kolor zielony pojawił się również wśród indeksów reprezentujących drugą i trzecią linię spółek - mWIG40 zyskał +0,9% a sWIG80 +0,8%.

W momencie pisania komentarza ok. -0,8% traci ropa naftowa. Tygodniowy wzrost zapasów "czarnego złota” w USA okazał się być istotnie wyższy od przyjętego konsensusu i wyniósł +7,1 mln brk. Mogłoby się jednak zdawać, że wczorajsze dane API przygotowały rynek na taką informację, ponieważ po publikacji samego raportu cena surowca odbiła od dziennych minimów. Z opublikowanych dziś danych makro warto również zwrócić uwagę na deficyt handlowy USA, który wzrósł w grudniu o +19% osiągając tym samym wartość 59,8 mld USD. W obliczu nieustająco podnoszonego tematu negocjacji handlowych USA z Chinami fakt ten nie umknie zapewne uwadze inwestorów - trzeba przyzmać, że pogłębiający się deficyt handlowy pomimo wprowadzonych w ubiegłym roku taryf celnych na produkty importowane z Państwa Środka jest swego rodzaju "policzkiem” dla D. Trumpa.

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności