DataWalk - przychody, straty i plany

Firma DataWalk zadebiutowała na głównym rynku akcyjnym warszawskiej giełdy w dniu 28 lutego 2019. Wcześniej była obecna na rynku NewConnect.

W pierwszym kwartale 2019 spółka, jak czytamy w odpowiednim raporcie okresowym, finalizowała projekt przeniesienia walorów z "małego" parkietu na "duży". Poza tym finalizowała różne rozmowy handlowe, zarówno w Europie, jak i w USA. Dla spółki zaczęli pracować tacy specjaliści jak Mark Massop i Paul Rivet, wcześniej pracujący dla firmy i2.

Podmiotem dominującym w grupie kapitałowej jest DataWalk S.A., podmiot zależny to DataWalk Inc. Główny produkt grupy to autorski software DataWalk. To "platforma analityczna zaprojektowana dla szybkiego łączenia dużych i bardzo dużych zbiorów danych", w tym danych niekompletnych i zanieczyszczonych.

Prezesem zarządu jest Paweł Wieczyński, radzie nadzorczej przewodzi Paweł Sobkiewicz. Główni inwestorzy to FGP Venture sp. z o.o. (28,40 proc. w kapitale, 39,07 proc. w głosach), Investors TFI (9,67 proc. i 8,23 proc.) oraz Aviva Investors Poland TFI (8,10 proc. i 6,89 proc.). Free float to 53,83 proc. i 45,81 proc. Co do FGP, to jest to podmiot kontrolowany przez członków zarządu.

Niestety, wyniki pierwszego kwartału były ujemne:

Przychody stycznia, lutego i marca 2019 wyniosły tylko 180,1 tys. zł. Rok wcześniej były wyższe: 336,1 tys. zł. Tak czy inaczej, zarówno wtedy, jak i teraz, poniesiono poważne straty, np. teraz 3,43 mln zł na czysto.

Mimo wszystko czytamy np., że w styczniu zawarto umowę z klientem z branży ubezpieczeń. Rozpoczęto też pilotażowy program testowy oprogramowania we współpracy z Praesidium Partners LLC z USA.

Oto dane bilansowe:

Pod koniec marca aktywa trwałe opiewały na 4,58 mln zł. Majątek obrotowy wyceniano na 11,15 mln zł. Środki pieniężne w kwocie 4,62 mln zł ponad trzykrotnie przewyższały pulę zobowiązań bieżących. Zadłużenie ma zresztą charakter niemal wyłącznie krótkoterminowy, ale jest małe: to tylko 9 proc. sumy bilansowej.

Zachowana jest złota reguła, ogólna płynność bieżąca jest wysoka (8,12 pkt). W każdym razie tak było pod koniec marca.

A oto kurs akcji:

Pod koniec maja i na początku czerwca wykres osuwał się poniżej 18 zł. Później mocno poszedł w górę, niemal do 42 zł. Następna faza, lipcowa i sierpniowa, to rodzaj konsolidacji, przypominającej jednak także trend spadkowy. Naruszono już poziom 30 zł, choć finał wczorajszy to 31,20 zł.

Adam Witczak