Libet po trzecim kwartale

Libet wytwarza betonowe wyroby budowlane, przede wszystkim kostkę brukową, m.in. w formie płyt tarasowych. Marki należące do spółki to np. Impressio, Patio czy Decco. Z wyrobów tych buduje się schody, podjazdy, tarasy, ścieżki etc.

Grupa kapitałowa Libet składa się ze spółki Libet S.A. oraz dwóch podmiotów zależnych: Libet 2000 sp. z o.o. i Baumabrick sp. z o.o.

Pierwsze półrocze roku 2016 zakończyło się na minusie, jeżeli chodzi o skonsolidowane rezultaty EBIT (rozumiemy przez to wynik operacyjny) i netto. Półroczna strata operacyjna wyniosła 6,1 mln zł, na czysto grupa usytuowała się 7,2 mln zł poniżej zera. Straty te były jednak mniejsze co do wartości bezwzględnej od ujemnych wyników pierwszego trymestru. Kwartał drugi był więc dodatni.

A co z trzecim? Spójrzmy:

Jak widać, narastający wynik operacyjny to -2,2 mln zł, a narastający rezultat netto to -5,08 mln zł. Mimo wszystko to sumy lepsze od półrocznych. Istotnie, trzeci kwartał pozwolił grupie Libet na wypracowanie 2,1 mln zł zysku na czysto oraz 3,9 mln zł EBIT. Naturalnie wyniki te były znacznie słabsze od analogicznych ubiegłorocznych, ale jednak dodatnie.

Oto dane bilansowe grupy:

Suma bilansowa na koniec września 2016 to ponad 405 mln zł, przy czym w aktywach zdecydowanie dominują trwałe (głównie rzeczowe), w pasywach zaś kapitał i zobowiązania mają równe znaczenie. Innymi słowy, ogólne zadłużenie to 50 proc. Ma ono charakter w przeważającej mierze krótkoterminowy.

Grupa Libet nie zachowuje złotej reguły bilansowej, zaś jej wskaźnik płynności bieżącej tak w relacji 9-miesięcznej jak i rocznej spadł. Finalnie to 1,14 pkt. Problematycznie wygląda arcy-niska wypłacalność natychmiastowa (oscylująca w pobliżu zera - środki pieniężne firmy to raptem 0,5 mln zł).

Sama jednostka dominująca miała 213,5 mln zł przychodów w ciągu 9 miesięcy (93,5 proc. sumy sprzed roku) i 2,6 mln zł straty operacyjnej. Dzięki przychodom finansowym (były to głównie dywidendy od jednostek powiązanych) udało się jednak wypracować na czysto 5,74 mln zł.

W początkach roku 2016 spółka "przeprowadziła sprzedaż produktów wycofanych ze standardowej oferty", czego celem było zwolnienie miejsc magazynowych pod produkcję bieżącą. Efektem było obniżenie rentowności. Negatywnym czynnikiem była też presja cenowa na rynku. Dokonano też np. odpisu na nieściągalne należności.

Przypomnijmy skonsolidowane wyniki roczne:

W roku 2015 grupa miała 286,5 mln zł przychodów (wzrosły r/r o 6,2 proc.). W miejscu 261 tys. zł zysku za rok 2014 pojawiła się w roku 2015 strata na poziomie 4,21 mln zł.

1,92 zł - taki szczyt notowano w początkach maja 2016. Następnie rozwinął się trend spadkowy, który udało się odwrócić dopiero we wrześniu, po naruszeniu poziomu 1,04 zł. Kolejny ruch to szybkie podejście pod 1,60 zł - i następnie znów faza spadkowa. Toczy się walka o wsparcie w rejonie 1,17 - 1,20 zł.

Kamil Kiermacz