CCC - sześć procent na czysto

Grupa kapitałowa CCC zanotowała na rynku Polskim przychody w kwocie 1,095 mld zł - w ciągu pierwszych trzech kwartałów roku 2016. Polska nadal jest kluczowym rynkiem, ale warto odnotować, że 22 proc. obrotów wygenerowano w innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej, zaś 10 proc. przypadło na Europę Zachodnią (tam jednak wynik finansowy był ujemny).

Patrząc z innej perspektywy, zwykła sprzedaż detaliczna (w stacjonarnych placówkach, tj. w sklepach) wyniosła 1,76 mld zł. Na e-commerce przypadło 182 mln zł (blisko 9 proc. całej puli skonsolidowanej), mniejszy był hurt (116 mln zł).

Spójrzmy na całość wyników grupy:

2,06 mld zł - to przychody grupy CCC za 9 miesięcy roku 2016. W relacji rocznej był to wzrost o 32,6 proc. Wynik brutto na sprzedaży przekroczył sumę miliarda złotych, choć jego marża (nieznacznie) spadła - z 53,84 proc. do 52,11 proc.

EBITDA i EBIT wzrosły, natomiast spadł wynik netto. Tak czy inaczej, wszystkie rentowności uległy pewnej redukcji. Finalnie marża netto obniżyła się z 9,36 proc. do 6 proc.

Aktywa trwałe pod koniec września opiewały na 1,2 mld zł, zaś obrotowe na 1,4 mld zł. Złota reguła bilansowa już nie jest przestrzegana (rok temu była spełniona). Spadł też niestety wskaźnik płynności bieżącej (z 1,86 pkt do 1,17 pkt). Ogólne zadłużenie wzrosło z 46 proc. do 61 proc., to też może trochę niepokoić. Spadła wypłacalność natychmiastowa (z 33 proc. do 13 proc.), choć w grudniu 2015 była wysoka. Wartości ROE i ROA za 9 miesięcy 2016 okazały się słabsze niż w analogicznym sezonie 2015. Wskaźniki te liczymy jako iloraz zysku netto za dany okres oraz pozycji bilansowych z końca wcześniejszego roku kalendarzowego.

Przypomnijmy rezultaty roczne grupy z lat 2014 i 2015:

W roku 2015, jak widzimy, przychody wyniosły 2,3 mld zł, rosnąc o 300 mln zł w skali rocznej. Marże spadły, zwłaszcza rentowność netto, acz w roku 2014 była ona nadzwyczaj (tj. wyjątkowo, jednorazowo) wysoka (21 proc.).

21 stycznia 2016 notowano na wykresie kursu minimum na poziomie 108,45 zł. Od tego czasu można mówić o trendzie wzrostowym. Potwierdzony został on w połowie września 2016. Obecnie mamy blisko 200 zł, przy czym wartość tę można uznać za opór. Wskaźnik %R wchodzi w obszar wykupienia, to sugeruje możliwość korekty spadkowej kursu.

J. Sobal