Sonel - wciąż nieźle

W pierwszym półroczu roku 2016 grupa Sonel przedstawiła całkiem niezłe wyniki, jeśli mierzyć to rentownościami. Marża EBITDA co prawda się skurczyła, ale tylko nieznacznie - natomiast rentowności operacyjna i netto delikatnie wzrosły, utrzymując przy tym kilkunastoprocentowe poziomy.

Takie rezultaty prezentowały się nieźle, a nawet bardzo dobrze, także na tle trzech innych przedsiębiorstw produkujących urządzenia pomiarowe i obecnych na GPW. Mamy tu na myśli Aplisens, Apator i Introl (choć oczywiście Introl ma daleko szerszy profil działalności).

Sonel wytwarza m.in. liczniki energii elektrycznej (np. poprzez spółkę zależną Foxytech), kamery termowizyjne, pirometry czy lokalizatory kabli. Prócz Foxytech firma ma spółkę zależną Sonel Instruments India Private Limited. Działa ona, jak sama nazwa wskazuje, na coraz bardziej perspektywicznym rynku indyjskim.

Głównym akcjonariuszem Sonel jest prezes Krzysztof Wieczorkowski (22,36 proc. w kapital i głosach). Miejsce drugie (21,07 proc.) to Krzysztof Folta, na trzecim mamy Aviva PTE Aviva BZ WBK (10 proc.), dalej są Mirosław Nowakowski (8,24 proc.), wiceprezes Jan Walulik (7,26 proc.) i Tadeusz Sołkiewicz (7,12 proc.).

Jakie istnieją obecnie czynniki ryzyka dla Sonel? Zdaniem zarządu to np. możliwość nasilenia się napięcia między Rosją i Zachodem, ryzyko niepowodzenia biznesu spółek zależnych, opcja uzależenienia się od kluczowych odbiorców etc. Są to oczywiście kwestie potencjalne, a nie jakieś problemy, które obecnie naruszałyby w wyraźny sposób stabilność przedsiębiorstwa.

Naturalnie nie znaczy to, że faktyczne okoliczności są bez zarzutu. Zarząd pisze np. o niepokoju związanym z bardzo wysoką presją cenową generowaną przez klientów. Z drugiej strony, stabilna zdaje się być gospodarka indyjska, co jest oczywiście korzystne.

A co z wynikami? Widzimy je - w ujęciu skonsolidowanym - poniżej:

Znaczącą różnicę dostrzeżemy, gdy porównanym dane z lat 2013 i 2014 z tymi z lat 2015 - 2016. Rok 2015 był czasem imponującego wzrostu przychodów. W półroczu wyniosły one 43,8 mln zł. W tym roku w analogicznym okresie było to 39,8 mln zł, czyli doszło do spadku o 9 proc. Dodajmy, że 96,6 proc. całej sprzedaży skonsolidowanej wypracowała spółka dominująca. Foxytech miał 0,1 proc., był więc znacznie mniej istotny niż Sonel India (3,3 proc.).

Widzimy, że choć wynik operacyjny spadła z 6,4 mln zł do niespełna 6 mln zł, to jednak jego marża delikatnie ruszyła się w górę - z 14,6 proc. do 15 proc. Była przy tym lepsza niż 2 i 3 lata wcześniej. Co więcej, zaprezentowała się lepiej niż skonsolidowane marże EBIT firm Apator (9,33 proc.) i Introl (4,93 proc.), choć słabiej niż w Aplisens (tam 19,14 proc.).

Marża netto Sonel za badany okres to 14,85 proc. (w Apatorze 6,75 proc., w Aplisens 17,9 proc., w Introlu 3,8 proc.).

Jeśli chodzi o dane bilansowe, to aktywa trwałe i obrotowe rozłożone są w zasadzie równomiernie, a cała suma to ok. 85 mln zł. Złota reguła bilansowa jest bez problemu zachowana, zaś wskaźnik płynności bieżącej przyjmuje nader wysoką wartość ponad 4 pkt. Wypłacalność natychmiastowa na poziomie 65 proc. gwarantuje bezpieczeństwo, choć tak wysoka wartość wskaźnika nie jest konieczna. Ogólne zadłużenie lokuje się bardzo nisko (17 proc., tylko w Aplisens jest mniej, bo 9 proc.). Firma stawia zatem na samodzielne finansowanie. Zobowiązania nie są więc duże i nie jest w tym momencie niepokojące to, że mają charakter przede wszystkim krótkoterminowy. Kwoty zobowiązań, dodajmy, podaliśmy wraz z odpowiednimi rezerwami i rozliczeniami międzyokresowymi.

Rzut oka na wykres kursu:

W końcówce maja długoterminowy trend wzrostowy na wykresie Sonel przegrał bój i dotychczasowa korekta stała się nową, spadkową tendencją. Ostatnio próbowano ją pokonać, ale ruch do 12,60 zł prawdopodobnie okazał się przedwczesny. Z drugiej strony, broni się jeszcze wsparcie na 11,55 zł.

B. Garga