Novita - zyski kwartału

Novita, jak wiemy, należy do grupy kapitałowej Lentex - ale ma ją w niedalekiej przyszłości opuścić. Lentex chce bowiem sprzedać swój pakiet akcji Novity, przy czym kupcem będzie prawdopodobnie Vaporjet Ltd. - branżowy inwestor z Izraela.

Novita to producent włóknin technicznych, z których korzysta np. przemysł obuwniczy. Mają one też zastosowania sanitarne i nie tylko. Asortyment obejmuje również geowłókniny. Novita istnieje już od roku 1976, a na GPW zadebiutowała w roku 1994. Poza Lentexem w firmę inwestuje Finveco sp. z o.o. (25,04 proc.).

W roku 2015 przychody Novity wyniosły 83,6 mln zł, były podobne jak rok wcześniej. Firma wypracowała 10,6 mln zł zysku netto, co również nie odbiegało dramatycznie od kwoty z roku 2014 (wtedy 9,9 mln zł).

A teraz zerknijmy na kwoty za I kw. roku 2016:

Widzimy, że obroty zwiększyły się w stosunku rocznym o 10,7 proc., do 22,7 mln zł. To solidna zwyżka, a towarzyszył jej przecież także niemały wzrost zysków. Tak np. w miejsce 3,15 mln zł EBIT mamy 5,4 mln zł. Oznaczało to wzrost marży operacyjnej z 15,3 proc. do 23,7 proc. Marża netto zwiększyła się z 11,3 proc. do ponad 19 proc.

Dane bilansowe też nie są złe. Zachowana jest złota reguła bilansowa, bardzo wysoko (blisko 3 pkt) stoi wskaźnik płynności bieżącej. Ogólne zadłużenie jest niewysokie - to raptem 16 proc. pasywów. Niepokoić może natomiast bardzo niska wypłacalność natychmiastowa. To znaczy: stała się ona taka w ostatnich czasach (1 proc., raptem 69 tys. zł gotówki), bo jeszcze w grudniu 2015 wynosiła 19 proc. Cash-flow za kwartał (a także w relacji rocznej) był jednak silnie ujemny. Pocieszające jest jednak to, że przepływy operacyjne netto, choć dużo niższe niż rok wcześniej, to jednak były na plusie.

Spójrzmy na wykres kursu akcji:

Po pierwsze, papiery znacznie podrożały pomiędzy kwietniem 2014 (gdy można je było kupować za mniej niż 30 zł) a czerwcem 2015 (szczyty bliskie 60 zł). Po drugie, ów trend zwyżkowy wyhamował i przerodził się w konsolidację, jakkolwiek ostatnie tygodnie przynoszą kolejne próby ataku na opór. Chodzi o okolicę 59 - 60 zł. Wskaźnik POS daje jednak na razie sygnał pro-sprzedażowy, co sugeruje korektę.

J. Sobal