Medyczny biznes firmy Polmed

Polmed na poziomie jednostkowym (czyli jako spółka dominująca w grupie) zarobił na czysto w roku 2015 ponad 5 mln zł, osiągając równocześnie przychody wynoszące 72,4 mln zł. Był to sukces - obroty wzrosły bowiem o 19,5 proc., natomiast wynik netto o ponad 78 proc. Znacząco poprawił się też wynik operacyjny - zwiększył się z 3,76 mln zł do 5,12 mln zł.

Elegancko zaprezentowały się także skonsolidowane wyniki Polmedu, o tym jednak za chwilę. Wpierw przypomnijmy, z jakim przedsiębiorstwem mamy do czynienia. Przedsiębiorstwo to prowadzi sieć placówek opieki medycznej, a zatem można je porównywać z takimi spółkami giełdowymi jak EMC IM, Swissmed czy Enel-Med. Placówki Polmedu napotkań można np. w Katowicach, Olsztynie, Warszawie, Wrocławiu czy innych dużych miastach.

Ogółem spółka ma 21 oddziałów, a jako grupa - dwa podmioty zależne, tj. Polmed Zdrowie sp. z o.o. oraz Polmed Development sp. z o.o. Spółka dominująca jest kontrolowana przez podmiot cypryjski Polmed Medical Limited (54,02 proc.), a nad tym dominuje Polmed Medical Radosław Szubert, Romuald Magdoń sp. j. Ci dwaj panowie to odpowiednio prezes i wiceprezes zarządu. Drugi ważny inwestor to NPN II Med s.a.r.l. Luksemburg (42,45 proc.), free float jest więc mały (3,53 proc.).

Zapowiadane wyniki skonsolidowane prezentowały się następująco:

Przychody grupy kapitałowej za rok 2015 to 72,86 mln zł - a więc o 19,3 proc. większe niż rok wcześniej. Kwoty zysków też wzrosły, przy czym rentowność brutto na sprzedaży nieco spadła (z 13,44 proc. do 11,70 proc.), ale marże EBITDA, EBIT i netto poprawiły się (i to wyraźnie). Tak np. rentowność operacyjna zwiększyła się z 5,72 proc. do 7,46 proc. Faktem jest jednak, że końcowe marże za cały rok 2015 były niższe niż te, które grupa Polmed przedstawiła na koniec trzeciego kwartału czy tym bardziej półrocza.

Złota reguła bilansowa teoretycznie nie jest przestrzegana, ale w praktyce grupa odbiega od niej tylko nieznacznie. Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,4 - 1,5 pkt można uznać za przyzwoity, a ogólne zadłużenie (32 proc.) nie budzi zastrzeżeń. Godne uwagi i pocieszające jest to, że w ciągu roku zasoby środków pieniężnych wzrosły z 2,61 mln zł do 6,32 mln zł. Innymi sowy, wypłacalność natychmiastowa, mimo wzrostu zobowiązań krótkoterminowych, poprawiła się z 31 proc. do 55 proc.

Na wykresie kursu akcji można się doszukiwać trendu wzrostowego. Mamy tu na myśli koncept połączenia minimów z 25 sierpnia 2015 oraz z połowy grudnia 2015. Obecnie cena to ok. 2,80 zł. Poziomy oporu to 2,90 zł, 3 zł, 3,10 zł, 3,20 zł, a w końcu obszar w pobliżu 3,40 zł. Wsparcia to 2,75 zł i 2,60 zł. Wskaźnik POS (oscylator cenowy) sugeruje obecnie zakup walorów, ale potwierdzeniem sensowności tego sygnału będzie dopiero przebicie pierwszego z wymienionych wyżej oporów.

Adam Witczak