Solar Company - pod kreską, ale nie całkiem źle

Do grupy kapitałowej Solar Company S.A. należały do niedawna (prócz spółki-matki) podmioty Solar Dystrybucja S.A. i PHU Solar sp. z o.o. Na początku grudnia władze przedsiębiorstwa poinformowały jednak o tym, że pierwsza z tych firm została wchłonięta przez spółkę dominującą.

Jeśli chodzi o tę ostatnią, to w jej akcjonariacie dominują: Wakon Investments Limited (29,98 proc.), Stanmax Co. Limited (14,99 proc.) oraz Veraques Limited (14,99 proc.).

Cała grupa Solar Company działa w branży odzieżowej. Grupa specjalizuje się w odzieży damskiej – oferuje m.in. różnego rodzaju sukienki, spódnice, spodnie, płaszcze, kurtki, żakiety czy swetry, a poza tym również akcesoria takie jak czapki, szale, paski czy torby. W asortymencie jest też biżuteria. Sprzedaż prowadzona jest głównie w Polsce.

Niedawno KNF nałożyła na Solar Company karę finansową w kwocie 800 tys. zł - a to za nienależyte wykonywanie obowiązków informacyjnych w niektórych raportach finansowych lat 2011 - 2013. Zarząd Solar Company ogłosił 18 grudnia, że odniesie się do zarzutów po otrzymaniu oficjalnego pisma z KNF i zapoznaniu się ("wnikliwym") z jego treścią.

W każdym razie z najnowszego raportu okresowego Solar Company - za trzy kwartały roku 2015 - wynika, że rezultaty finansowe prezentowały się tak:

Te trzy trymestry nie wyglądały przebojowo. O ile rok wcześniej firma zaprezentowała 107 mln zł przychodów w ciągu 9 miesięcy, o tyle teraz tylko 104,6 mln zł. Ale oczywiście nie to jest problemem. Chodzi o straty: począwszy od straty na poziomie EBITDA w kwocie 1,29 mln zł. Zresztą także wynik netto na sprzedaży był ujemny (-4,22 mln zł). Pod kreską znalazły się EBIT i rezultat netto.

Ujemna rentowność operacyjna za 9 miesięcy to -4,05 proc. (rok wcześniej blisko 4 proc., ale na plusie). Sam III kwartał też był czasem przychodów niższych niż w analogicznym okresie roku 2014, a poza tym przyniósł 1,15 mln zł straty operacyjnej.

A co w bilansie? Aktywa nie zmieniły się znacząco w ciągu roku - w dalszym ciągu aktywa trwałe oscylują w zakresie 19 - 20 mln zł, obrotowe to ponad 130 mln zł. Zachowana jest złota reguła bilansowa, a wskaźnik płynności bieżącej jest bezpieczny, choć nienaturalnie wysoki. Cóż, grupa notuje po prostu bardzo małe zobowiązania bieżące, długoterminowe zresztą też. Ogólne zadłużenie to tylko 7 proc. Z teoretycznego punktu widzenia to o tyle dobrze, że jest wypłacalność - ale ktoś mógłby rzec, że brakuje otwarcia się na (tańsze, być może) finansowanie zewnętrzne. W każdym razie Solar Company ma spore pokłady własnych pieniędzy; ostatnio 8,5 mln zł. Była to suma niższa niż 9 i 12 miesięcy wcześniej, ale i tak pokrywająca długi krótkoterminowe.

Co się tyczy rachunku zysków i strat, to zarząd przyznaje, że nastąpił np. spadek przychodów (ale w ujęciu narastającym jedynie "znikomy"). Jeśli chodzi o sam III kwartał, to był to skutek niższej sprzedaży kolekcji jesień / zima 2016. Firma stara się poza tym zmieniać wizerunek, kreować nowy image marki i nowe logo, jak też i poszerzać sieć sprzedażową.

W badanym okresie 9-miesięcznym wzrosły koszty operacyjne (o 5,6 proc. r/r), a to z powodu wyższej wartości sprzedanych towarów i materiałów, jak też i wzrostu kursu dolara. W poprawie zarządzania kosztami powinno pomóc opisane na początku wchłonięcie spółki Solar Dystrybucja.

Zarząd, podobnie jak i my, zauważa i podkreśla, że grupa zachowuje stabilność finansową. Ma wysokie środki pieniężne i nie ma odsetkowych źródeł finansowania. Władze Solar zapowiadają, że wyniki w przyszłych kwartałach poprawią się.

Kurs akcji nie rezyduje w ostatnim czasie wysoko. Przeciwnie - od połowy stycznia (maksimum na 3,03 zł) szedł w dół, w ramach trendu spadkowego. Potem nastąpiła efemeryczna próba poprawy sytuacji i znów ceny zaczęły (późną jesienią oraz w grudniu) obniżać lot. Teraz oscylują w pobliżu 1 zł.

B. Garga