Niemiecki przemysł i rozczarowanie

Dzisiejsze dane
Dziś okazało się, że produkcja przemysłowa w Niemczech wypadła w czerwcu mizernie. Wczorajszy niezły odczyt o zamówieniach w tym sektorze był więc przedwczesny.

A zatem: produkcja ta spadła m/m aż o 1,5 proc., oczekiwano zaś tylko -0,6 proc. W relacji rocznej odnotowano ruch w dół o 5,2 proc., przy przewidywaniach wynoszących -3,1 proc. Obniżono też wyniki majowe.

Eurodolar znalazł jakiś swój obszar, choć może tylko na kilka dni. W każdym razie ok. 1,1240-45 mamy opór, tak wynika z notowań wczorajszych i dzisiejszych.

Jutro w programie dane z Chin o handlu zagranicznym (lipcowym), a w USA podane będą informacje o zasiłkach dla bezrobotnych i zapasach hurtowników.

Na złotym
W Polsce odczytów makro dziś nie było. USD/PLN jest na 3,85 - ze wsparciem w rejonie 3,84 - 3,8430. Po mocnym wzroście pary w końcu lipca przyszło osłabienie dolara, ale na razie wyhamowało. Zresztą to przełożenie wahań głównej pary.

Na EUR/PLN widzimy 4,3190, a nieco wyżej, przy 4,3235 widzimy dzisiejsze maksima, które pewnie warto zapamiętać. W końcówce lipca, przypomnijmy, kreślono minima przy 4,2440. Ale i tak obraz z całego minionego roku to konsolidacja, ok. 10-groszowa.

Tomasz Witczak

FMC Management