Jutro indeks ZEW

Eurodolar w akcji
Wykres głównej pary walutowej lokuje się na poziomie 1,13. W piątek generowano maksima w okolicach 1,1320-25. Ogólnie rzecz biorąc, notowania wgłębiają się w starą, dobrze znaną konsolidację, która zaczęła się już jesienią 2018. Powiedzmy, że to wciąż dolne jej rejony. Górne szczyty są przy 1,1515, a nawet przy 1,1550-70.

Dziś w programie mamy indeks NY Empire State, który pojawi się o 14:30. Prognozuje się wzrost z 3,7 pkt do 7 pkt. Jutro mamy z kolei ważny odczyt z Niemiec: indeks instytutu ZEW, opisujący nastroje panujące wśród analityków i menedżerów. Poznamy też indeks rynku nieruchomości NAHB, to z kolei publikacja z USA.


Na złotym
USD/PLN jest obecnie w okolicach 3,7830. Od początku kwietnia wykres posuwał się na południe - w ramach bardzo lokalnego trendu spadkowego. Ogólny obraz jest z grubsza taki, że mamy coś w rodzaju łagodnego trendu wzrostowego, prowadzonego od czerwca 2018 (od biedy można to też pojmować jako szeroką konsolidację).

Na euro-złotym kurs to 4,2780 - od sierpnia 2018 mamy trend boczny, z grubsza w zakresie 4,2460 - 4,3470. Z kolei kurs funta to 4,9480. Marzec i kwiecień upłynęły zasadniczo w zakresie 4,9360 - 5,0715.

O 10:00 mamy dziś odczyt inflacji CPI, a jutro poznamy inflację bazową. Dodajmy, że agencja S&P nie zmieniła naszego ratingu, tj. ratingu kredytowego Polski. Agencja spodziewa się wzrostu PKB, i to solidnego, ale też zwyżki deficytu. Potencjalnym problemem może być też spowolnienie gospodarcze w Niemczech (które, jak wiemy, widoczne jest zwłaszcza w tamtejszym przemyśle).

Tomasz Witczak

FMC Management