Eurodolar przy 1,13

Po staremu
W gruncie rzeczy wszystko po staremu na eurodolarze. Mamy poziom 1,13, tak więc tkwimy w starej, dobrej (albo niedobrej, zależnie od tego, kto czego oczekuje) konsolidacji.

Dolar nie jest już tak mocny, jak w czasie piątkowych minimów, rozgrywanych przy 1,1275, ale i tak nie ma się źle. Zdaje się, że spadek głównej pary był efektem mizernych danych z Niemiec i Strefy Euro, a konkretniej - słabych odczytów PMI dla przemysłu. Odczyt w USA też wypadł poniżej prognoz, ale jednak był znacznie lepszy niż dwa wspomniane wyżej i w dodatku ulokował się wyraźnie powyżej 50 pkt, czyli w umownej strefie optymizmu.

Dziś o 10:00 poznamy indeks Ifo z Niemiec oraz polską stopę bezrobocia. O 15:30 pojawi się indeks Dallas Fed dla przemysłu. Jutro w programie np. dane o budowie domów w USA oraz nieruchomościowe indeksy S&P/Case-Shiller i FHFA, a do tego wskaźnik Richmond Fed.


Nasz złoty
Para USD/PLN klaruje się na 3,8025. Przypomnijmy, że minima z piątku to 3,7575. A zatem złoty wtedy sporo zyskał, niemniej trochę już z tego oddał, a nawet sporo. Było to zresztą wszystko przełożenie z eurodolara. Na EUR/PLN ciągnie się stara konsolidacja. Znów zbliżamy się do "trzydziestki", notując poziom 4,2975.

Tomasz Witczak

FMC Management