Mocne odczyty w USA

Czternastka z hakiem
To dość kolokwialne określenie, ale chyba można tak powiedzieć, biorąc pod uwagę, że wykres kursu eurodolara wzbił się dziś do 1,1420. To znaczy, że euro się wzmocniło, a dolar osłabił - czyżby na fali informacji o przerwaniu spotkania Kim Dzong Una z Trumpem? Cóż, informacje te były osłodzone przez obie strony, np. Trump przyznał, że Kim to ciekawy człowiek i wiele zostało zrobione w kierunku zmniejszenia napięcia - tyle że Koreańczycy chcieli zbyt wiele (oczekiwali pełnego zdjęcia sankcji).

Co więcej, popołudnie przynosi wzmocnienie USD i wykres wraca na niższe poziomy, notowane rano - mamy ok. 1,1360. To w pewnym sensie wsparcie. Mieliśmy zresztą dobrą dynamikę PKB za IV kw. 2018 (+2,6 proc., zakładano 2,3 proc.) oraz deflator PKB i PCE Core ponad prognozami. Do tego rewelacyjnie wypadł Chicago PMI: 64,7 pkt przy prognozie wynoszącej 57 pkt.


Nasz orzeł
Dynamika PKB Polski - finalny odczyt za IV kw. 2018 - wpisała się w założenia i dane wstępne. Było +4,9 proc. r/r bez uwzględniania sezonowości oraz +0,5 proc. k/k.

Złoty w relacji do dolara odbił sytuację głównej pary. Czyli ok. 12:00 - 14:00 mieliśmy najniższą wartość USD, para była przy 3,7715 - a potem wykres był wyżej, tak jak rano. Obecnie jest nieco mniej niż 3,79. Z kolei na EUR/PLN widzimy 4,3060, ogólnie złoty tu dziś zyskał w relacji do nocy i poranka, nie mówić o szczycie na 4,3175, odnotowanym ok. 9:00.

Tomasz Witczak

FMC Management