Po wtorkowym pakiecie makro

Podsumowanie dnia
Eurodolar nadal nie powrócił tak naprawdę w dawne rejony – czyli te, które obowiązywały od przełomu lipca i sierpnia do ostatniego czwartku, kiedy to odbyło się posiedzenie EBC. Ściślej: nie powrócił powyżej 1,1670, acz dziś w maksimach nie był daleko od tej granicy. Tym niemniej wieczorem notujemy 1,1650.

Para funt-euro wydatnie wzrosła – funt stracił, przeszliśmy drogę z 1,1330 do 1,14. Analogicznie na GBP/USD zakreślono skok z 1,3190 do 1,3290. Wpływ na tę sytuację mogło mieć to, że Bank Anglii ocenił – co dziś podano do wiadomości – że konsekwencją Brexitu może być utrata 75 tys. miejsc pracy w brytyjskim sektorze usług finansowych. Wczoraj z kolei magazyn "Financial Times" pisał o tym, jak bardzo problematyczny dla różnych państw może być scenariusz "twardego Brexitu".

Bezrobocie w Strefie Euro zeszło z 9 proc. do 8,9 proc., a dynamika PKB w skali rocznej wyniosła 2,5 proc. - oczekiwano 2,4 proc. Nieco poniżej prognoz wypadł amerykański indeks S&P/Case-Shiller, mierzący ceny domów. Za to świetnie zaprezentowały się Chicago PMI (66,2 pkt, prognoza 61 pkt) i Conference Board (125,9 pkt, prognoza 121 pkt). Tym niemniej dolarowi to nie pomogło: po prostu jego kurs jest korygowany po potężnym wzmocnieniu z końcówki ubiegłego tygodnia. Nie pomogły też medialne informacje o tym, że Trump ma zamiar przepchnąć swój plan podatkowy sprawnie i szybko, przed końcem roku. Zresztą, już wczoraj okazało się, że niekoniecznie to mu się uda – w Izbie Reprezentantów rozważa się ratalny, stopniowy przebieg reformy, nawet kilkuletni.


Na złotym
Październikowa inflacja CPI wypadła na poziomie 0,5 proc. m/m i 2,1 proc. r/r. Oczekiwano 0,4 proc. m/m, w skali rocznej prognozę wypełniono. To oczywiście odczyt wstępny.

Złotemu trochę lepiej wiedzie się w relacji do dolara – w ramach korekty notowano dziś nawet 3,6350. Na EUR/PLN mamy 4,2390, tak więc nie jest to przełom, ale złoty zarobił w stosunku do maksimów z 27 października, gdy wykres był grubo ponad 2 grosze wyżej. Z pewnością mocnym wsparciem pozostaje 4,22.

Tomasz Witczak

FMC Management