Na granicy

1,38 – zmagania trwają

Środowy poranek przynosi nam dalsze zmagania z poziomem 1,38 na EUR/USD. Chodzi oczywiście o podchodzenie doń od dołu, a zatem o umacnianie euro kosztem dolara. Na razie nie widać silnych ruchów, tym niemniej kurs 1,38 w zasadzie jest utrzymywany i zapewne to właśnie wpływa też na dobre notowania złotego względem walut amerykańskiej i europejskiej (ale o tym w drugiej części raportu).

Dziś w programie istotny może być odczyt z godziny 11:00, tzn. dynamika PKB Strefy Euro za IV kwartał. Oczekiwania są poniekąd duże, albowiem w skali rocznej miałoby to być wyjście z minusa (-0,3 proc. w III kw.) na plus (+0,5 proc.). Prognoza w przypadku relacji kwartalnej to wzrost o 0,3 proc. Odczyt, który byłby lepszy od przewidywań, mógłby pobudzić stronę liczącą na wzrost notowań i podbić ceny powyżej 1,38. Dokąd? Być może do 1,3820-25, a kolejny opór można lokować przy 1,3845.

Znaczenie mogą mieć też dane z USA o zamówieniach, które pojawią się o 16:00. Tak czy inaczej jednak rynki sądzą zapewne, że polityka Fed w zasadzie będzie kontynuowana, a Janet Yellen nie dokona żadnego nagłego, gwałtownego wygaszenia QE, nawet jeśli stopniowe ograniczenie jest prowadzone.

Dolar tanio

Kupujący dolara mają okazję nabyć teraz tę walutę tanio, bo na forexie cena schodzi poniżej 3,02 zł. Ba, kurs pary USD/PLN dochodzi nawet chwilami w okolice 3,0166, co należy odczytywać jako pochodną ruchów na EUR/USD. Niedaleko już do okolic 3,0115 i 3,0080, gdzie w zasadzie umocnienie powinno się zatrzymać, jeśli nie będzie nieoczekiwanych czynników fundamentalnych. Obecne i niższe rejony były zwiedzane już kilka razy w lutym i marcu, a jednak potem wykres powracał, zaś linia 3 zł to bardzo twarde wsparcie. W największej ogólności sytuacja na wykresie to od połowy lutego szeroka konsolidacja.

W konsolidację być może wchodzimy na EUR/PLN, gdzie z jednej strony brak sił, by umocnić złotego i zejść poniżej 4,16, ale z drugiej nie powiodło się też wyjście ponad 4,18. Obecny kurs to to ok. 4,1670, dosłownie trochę niżej mamy wsparcie (a kolejne to już 4,16).

Co nas dzisiaj czeka?

W programie, tj. w kalendarium, jak wspomnieliśmy, PKB ze Strefy Euro o 11:00 i zamówienia z USA o 16:00. Warto pamiętać także o raporcie ADP na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA – pojawi się on o 14:15, prognoza to 195 tys. miejsc pracy na marzec. Poznamy też (o 13:00) dynamikę procentową liczby wniosków o kredyt hipoteczny w ubiegłym tygodniu. Wieczorem w USA będzie można wysłuchać przemówień publicznych dwóch szefów Fed – Lockharta z Atlanty i Bullarda z St. Louis.

Tomasz Witczak

FMC Management