Kryzys w USA nadal ciąży rynkom

Eurodolar blisko 1,3550

Dzisiejsza sesja rozpoczyna się od umocnienia waluty amerykańskiej, czyli spadku wartości głównej pary walutowej. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3553, a na gruncie analizy technicznej naruszony został krótkoterminowy trend wzrostowy, co może wygenerować większe spadki na tej parze.

Dziś w kalendarzu mamy kilka istotnych wydarzeń, poznamy między innymi dane dotyczące produkcji przemysłowej w Niemczech (sierpień), a z USA liczbę nowych wniosków o kredyt hipoteczny. Ponadto zza oceanu napłynie protokół z ostatniego posiedzenia FOMC (które, przypomnijmy, zakończyło się decyzją o utrzymaniu programu QE3 na niezmienionym poziomie). Być może dokument ten rzuci więcej światła na tę decyzję. Jednak w centrum uwagi nadal pozostanie kryzys budżetowy w USA, gdzie ostatnie próby kompromisu między Republikanami i Demokratami zakończyły się  fiaskiem. Przypomnijmy, że od tygodnia decydenci za Oceanem nie mogą dojść do porozumienia w sprawie ustawy budżetowej, jednak dużo większym zagrożeniem jest brak zgody co do limitu zadłużenia. Graniczną datą jest tu 17 października, do tego dnia politycy muszą dojść do kompromisu, jeśli chcą uniknąć niewypłacalności swojego kraju.

Złoty lekko słabnie

Nasza waluta w ślad za spadkami na parze EUR/USD rozpoczyna dzisiejszą sesję  od osłabienia. Dolar kosztuje 3,0955 PLN, zaś euro 4,1951 PLN. Dziś nie mamy żadnych odczytów z naszego kraju, więc nasza waluta w głównej mierze uzależniona będzie od ogólnego nastroju na rynkach, co może spowodować spadek wartości złotego.

Michał Palenciuk

FMC Management