Drobne podwyżki na koniec wakacji

Tegoroczne, letnie wyjazdy z pewnością zapadną w pamięci kierowców jako jedne z droższych. W sezonie wakacyjnych podróży odwiedzający stacje benzynowe zmuszeni byli do sporo większych wydatków niż w 2017 roku, kiedy w okresie od końca czerwca do końca sierpnia paliwa na pylonach kosztowały średnio: 4,73 i 4,39 zł za litr benzyn, 4,21 zł za litr diesla i 1,86 zł za LPG.

W wakacje 2018 nieprzyjemną dla tankujących rzeczywistością stały się na stacjach ceny powyżej 5 zł za litr paliw tradycyjnych i powyżej 2 zł za tę samą ilość gazu. W sprzedaży detalicznej za benzyny trzeba było przeciętnie płacić 5,39 i 5,07 zł/l, za "napęd" - 5 zł i 2,26 zł za autogaz.

U schyłku sierpnia ceny na stacjach w porównaniu do ubiegłego tygodnia nieznacznie poszły w górę. O 2 grosze - do poziomu 5,41 i 5,01 zł/l podrożały benzyna Pb98 i olej napędowy, a o symboliczny grosz więcej - 5,09 zł/l - płacimy za popularną "95". Jedynie cena autogazu, który ostatni raz był tak drogi jak obecnie na początku 2015 roku, nie uległa zmianie - nadal kosztuje on 2,29 zł/l.

Wśród regionów z najniższymi cenami paliw znalazły się w tym tygodniu województwa: Śląskie ze średnimi cenami benzyn wynoszącymi: 5,34 i 5,05 zł/l, Dolnośląskie, gdzie litr oleju napędowego jest wyceniany na 4,97 zł oraz Świętokrzyskie, w którym taka sama ilość LPG kosztuje 2,23 zł.

Aktualnie najwyższe koszty tankowania dotyczą natomiast kierowców w: Zachodniopomorskim, gdzie za litr benzyny Pb98 trzeba płacić 5,46 zł, a gazu samochodowego 2,31 zł, w Lubuskim, w którym litr benzyny Pb95 kosztuje 5,16 zł i równie drogi, jak na Pomorzu Zachodnim, jest autogaz oraz tankujących na Warmii i Mazurach - tam średnia cena diesla wynosi 5,08 zł/l.

Źródło: e-petrol.pl/Information Market S.A.

www.e-petrol.pl