Krynicki Recykling poprawił marże

Trudniąca się pozyskiwaniem i uzdatnianiem stłuczki szkła opakowaniowego na potrzeby hut szkła Grupa Krynicki Recykling S.A., w okresie lipca, sierpnia i września zanotowała niewielki spadek przychodów w porównaniu ze stanem sprzed roku. Znacznie wzrosły jednak rentowności.

W ostatnim czasie notowania Spółki z Olsztyna prezentują się wyjątkowo ciekawie. O ile jeszcze w maju tego roku kurs zniżył się do 5,84 zł, o tyle dziś papierami handluje się już po 8,7 zł za sztukę. Dziś Emitent przekazał rynkowi swe dokonania za trzeci trymestr tego roku. Zgodnie z raportem, skonsolidowane przychody Krynickiego Recyklingu wyniosły niecałe 14 mln zł w porównaniu do 14,4 mln zł poprzednio. Wyniki uratowało jednak istotne ograniczenie kosztów operacyjnych. Jak wynika z raportu, Grupa zanotowała zdecydowanie niższe wydatki na zużycie materiałów i energii, które zmalały z 6,9 do 4,4 mln zł, przy jednoczesnym wzroście świadczeń pracowniczych z 807 tys. do 1,4 mln zł, a także amortyzacji z 1,5 do 1,9 mln zł. Na poziomie operacyjnym skonsolidowany zarobek sięgnął 2,7 mln zł w porównaniu do 1,5 mln zł przed rokiem, co oznacza również wzrost rentowności operacyjnej do 19 z 10,2 proc. Istotnie wyższy okazał się także wynik netto, który wyliczono na 1,64 mln zł, co oznaczało ponad dwukrotny wzrost r/r (marża netto wyniosła 11,7 proc. vs 5 proc. r/r).

Pomimo nieco niższych obrotów w trzecim kwartale, w tym roku Grupa Krynickiego Recyklingu zaksięgowała już obrót rzędu 41,5 mln zł, co oznacza wzrost o 19 proc. r/r. Nawet pomimo oczywistego wzrostu kosztów, udało się poprawić rezultaty. Skonsolidowany zysk EBIT wzrósł z 5,5 do 8,8 mln zł, a wynik netto z 3,2 do 5,6 mln zł. Także w tym ujęciu marże były lepsze. Każda złotówka przychodów przekładała się na 21,1 grosza zysku operacyjnego (poprzednio 15,9 grosza), a także na 13,6 grosza zysku netto (vs 9,2 grosza przed rokiem).

Majątek Grupy wyceniono na 172,1 mln zł, z czego niemal 160 mln zł przypadało na aktywa trwałe. Na koniec września w bilansie widniało 28 mln zł zobowiązań krótkoterminowych i 83 mln zł długów o zapadalności powyżej roku (głównie kredyty i pożyczki, a także rozliczenia międzyokresowe). Jednocześnie Grupa miała 9,5 mln zł należności oraz skromne środki pieniężne w wysokości 126 tys. zł.

Po dziewięciu miesiącach Grupa zanotowała 20,9 mln zł dodatnich przepływów operacyjnych wobec 27,4 mln zł przed rokiem. Różnica była głównie spowodowana spadkiem stanu zobowiązań krótkoterminowych, z wyłączeniem pożyczek i kredytów.

W raporcie zarząd informuje, że toczono m.in. intensywne prace nad realizacją budowy nowego zakładu oczyszczania stłuczki szklanej w Lublińcu, gdzie ukończono już halę produkcyjną i linię technologiczną. Od początku tego miesiąca trwają już testy technologiczne. Sprzedaż ma rozpocząć się jeszcze w bieżącym kwartale.

Pracowano także nad pozyskaniem finansowania dla podmiotu zależnego w Estonii. Udało się przeprowadzić transakcję leasingu linii technologicznej, a także pozyskano środki na sfinansowanie body betonowych placów i boksów. Co więcej, zgodnie z planami restrukturyzacji działu logistyki, dokonano sprzedaży środków transportu, które nie były już wykorzystywane za 604 tys. zł, w tym 343 tys. zł w samym trzecim kwartale. Wygenerowane w ten sposób środki przeznaczono na spłatę kredytów, których środki te stanowiły zabezpieczenie.

Jak podaje zarząd, wolumen sprzedanej stłuczki za 9 miesięcy tego roku był o 25 tys. ton wyższy r/r. Obecnie stłuczka to dominujący produkt Krynickiego Recyklingu.

Jacek Jarosz