Magellan nabiera sił

Magellan, spółka działająca na rynku usług finansowych dla sektora ochrony zdrowia, przekazała inwestorom wyniki sprzedaży za pierwsze półrocze tego roku. Jak się okazuje, jest lepiej.

W dzisiejszym komunikacie Spółki jej zarząd poinformował, że od stycznia do końca czerwca Emitentowi udało się podpisać umowy o łącznej wartości ponad 914 mln zł, co oznaczało 22 proc. wzrost w relacji rok do roku (zwyżka o 165,5 mln zł). Owe umowy dotyczyły „finansowania inwestycji oraz bieżącej działalności podmiotów działających na rynku medycznym w Polsce oraz na terenie Czech i Słowacji”.

Spółka przekazała także informacje o kontraktacji bilansowej, która odpowiada aktywom finansowym, jakie w wyniku podpisanych umów ujęte zostały w aktywach Grupy w ciągu poszczególnych okresów. W analizowanym czasie ich wartość wyniosła 577 mln zł, czyli o 27 proc. więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej, kiedy było to 456 mln zł. W przypadku kontraktacji pozabilansowej (zawarte umowy ramowe i warunkowe dotyczące produktów Grupy) również zanotowano wzrost, z tym, że o 15 proc. do niecałych 337 mln zł.

Zarząd informuje, że wysoka wartość sprzedaży produktów finansowych została zrealizowana na bazie regularnej współpracy z dotychczasowymi klientami oraz dzięki nowym kontraktom.

„Wysoka sprzedaż osiągnięta w pierwszym półroczu 2013 jest efektem dalszego dynamicznego rozwoju naszego biznesu i pokazuje duże zapotrzebowanie jednostek służby zdrowia oraz samorządów terytorialnych na produkty finansowe oferowane przez Magellana. Oceniamy, że cały 2013 rok będzie dobry pod względem sprzedaży oraz osiąganych przychodów i zysków Grupy Magellan” – informuje w komunikacie prasowym Krzysztof Kawalec, prezes zarządu Magellan S.A.

Niedawno analitycy DM Trigon zdecydowali się na podwyższenie ceny docelowej akcji Magellana do 82,7 zł i utrzymanie rekomendacji „kupuj”. W piątek papiery Spółki zamknęły się z kursem na poziomie 70,85 zł (ich cena wzrosła wówczas o 4,19 proc.). Dziś otworzyły się na 0,1 proc. plusie i za jeden instrument płaci się 70,95 zł.

Jacek Jarosz