BRE Bank ma zapłacić odszkodowanie

1247 osób powinno otrzymać od BRE Banku odszkodowanie za zawyżone oprocentowanie rat kredytu hipotecznego. Takie stanowisko zajął wczoraj Sąd Okręgowy w Łodzi, aczkolwiek wyrok nie jest jeszcze prawomocny, a władze Banku mają zamiar zgłosić apelację.

Klienci, o których mowa, mają pretensje o pewne zapisy w umowach kredytowych. Uważają mianowicie, że Bank podnosił oprocentowanie kredytu, gdy dochodziło do niekorzystnych (z punktu widzenia klienta) zmian parametrów ekonomicznych. W odwrotnej sytuacji, gdy zmiany były korzystne, nie dochodziło do obniżki oprocentowania, a w każdym razie - do obniżki w wystarczająco dużym zakresie. Grupa kredytobiorców jest przeświadczona, że w okresie nieco ponad roku (od stycznia 2009 do lutego 2010) straciła na tym procederze ok. 5 mln zł.

Pozew zbiorowy w imieniu pokrzywdzonych został wniesiony przez warszawskiego Miejskiego Rzecznika Konsumentów. Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Łodzi już 20 grudnia 2010 roku. 6 maja 2011 Sąd uznał, że sprawa nadaje się do rozpoznania w postępowaniu grupowym (wówczas chodziło o grupę 867 osób, ale do 31 marca roku 2012 powiększyła się ona do 1247 konsumentów).

Wczoraj Sąd uznał, że kwoty pobierane przez BRE Bank w ramach wspomnianych wcześniej rat, były w pewnej mierze pobierane bezprawnie i należy je zwrócić wraz z odsetkami. Należy jednak mieć na uwadze, że teraz sami klienci muszą wziąć się za dochodzenie kwot, co może nastąpić albo przez indywidualne powództwo, albo przez ugodę z BRE.

BRE Bank nie zgadza się jednak z zarzutami - według władz tej instytucji przedmiotowe umowy są całkowicie jasne i nie można mówić o nadużywaniu pozycji przez Bank. Miał on zresztą przedstawiać do wyboru klientom dwie formy kredytu, oni zaś wybierali tę bardziej opłacalną, zaś Bank musiał uwzględniać zmienną sytuację na rynkach finansowych.


B. Garga

fot. Lestat (Jan Mehlich)