PEP odstępuje od istotnego kontraktu

Polish Energy Partners ogłosiła, że odstępuje od umowy podpisanej (poprzez jedną ze spółek zależnych) ponad półtora roku temu z firmą KSG Agro Polska sp. z o.o. (zależną od ukraińskiej KSG Agro, notowanej na GPW).

Przypomnijmy, że kontrakt, sygnowany pod koniec marca roku 2012, opiewał na dużą kwotę, bo aż 148,75 mln zł. Co więcej, umowa miała obowiązywać aż do końca roku 2019. Przewidywała ona, że PEP będzie kupować od KSG Agro pelet ze słomy, który następnie miałby być odsprzedawany klientom Grupy PEP.

Okazuje się jednak, że PEP uznała za stosowne odstąpić od tego kontraktu. W komunikacie nie podano ani przyczyn tego kroku, ani jego możliwych konsekwencji. Możemy natomiast przypomnieć, iż w kontrakcie przewidziano m.in., że w przypadku rozwiązania umowy z przyczyn dotyczących strony kupującej, będzie ona musiała opłacić karę umowną opiewającą na 20 proc. wartości peletu, jaki miałby zostać dostarczony do końca okresu obowiązywania umowy.

Polish Energy Partners - jako grupa kapitałowa - wypracowała w pierwszych trzech kwartałach tego roku zysk netto w kwocie 4,27 mln zł - przy 98,3 mln zł przychodów ze sprzedaży i zysku brutto na sprzedaży w kwocie 17,82 mln zł. Przychody stanowiły zatem 110,45 proc. notowanych rok wcześniej, zysk netto jednak tylko 5,15 proc. wyniku z dziewięciu miesięcy roku 2012. Bardziej miarodajne może być jednak porównanie zysku brutto na sprzedaży - ten także spadł, ale o 23,3 proc. Rok temu w kwotę wyniku netto był wliczony spory zysk z działalności zaniechanej (76,24 mln zł).

PEP to firma pośrednio kontrolowana przez Kulczyk Investment S.A. (60,5 proc. głosów). Ważnymi akcjonariuszami są też Generali OFE i Aviva OFE. PEP działa w branży odnawialnych źródeł energii, co oznacza zaangażowanie zarówno w farmy wiatrowe, jak i np. sprzedaż paliwa z biomasy.

J. Sobal