PMI, ADP, polskie odsetki i zamówienia w USA

Dziś - zapewne około południa - zostaną w Polsce zrewidowane stopy procentowe. W praktyce jednak rewizja ta prawdopodobnie nic nie zmieni: i pozostaniemy przy stopie referencyjnej 1,50 proc., depozytowej 0,50 proc., lombardowej 2,50 proc. i redyskontowej 1,75 proc.

Znamy już indeks PSI dla usług w Australii (lekki spadek z 52,5 pkt do 52,2 pkt). Znamy też indeksy PMI dla usług w Chinach (52 pkt przy prognozie 52,6 pkt) i Indiach (49,6 pkt, oczekiwano 50,4 pkt).

O 9:15 poznamy indeks PMI dla usług w Hiszpanii, o 9:45 analogiczny wskaźnik pojawi się we Włoszech, o 9:50 przyjdzie czas na Francję, o 9:55 na Niemcy, wreszcie - o 10:00 - na Strefę Euro. W odniesieniu do Eurolandu oczekuje się wzrostu z 52,9 pkt do 53,4 pkt.

O 10:30 ukaże się PMI dla usług Wielkiej Brytanii (51,2 pkt to założenie rynkowe). Później przenosimy się do Stanów Zjednoczonych, gdzie o 13:30 poznamy raport Challengera na temat planowanej liczby zwolnień, o 14:15 zaś raport ADP na temat zmiany zatrudnienia w czerwcu. O 14:30 przyjdzie czas na bilans handlu zagranicznego USA, o 15:45 dojdzie do tego PMI dla usług, o 16:00 z kolei dane o zamówieniach w trzech sektorach czy też w trzech ujęciach (przemysł, dobra trwałe, dobra liczone bez samochodów).

O 16:00 dostaniemy też ISM dla usług w Stanach (prognoza to zejście z 56,9 pkt do 55,9 pkt). W Polsce wtedy ukaże się komunikat Rady Polityki Pieniężnej.

Adam Witczak