W programie niemiecki przemysł i nie tylko

W nocy poznaliśmy dynamikę PKB Japonii za I kwartał 2018 roku. Wyniki okazały się w dużej mierze zgodne z prognozami, tj. z rezultatami wstępnymi. Mianowicie dynamika annualizowana to -0,6 proc., w relacji kwartalnej mieliśmy -0,2 proc., natomiast pewną rozbieżność widać na pozycji r/r: oczekiwano +0,9 proc., było +1,1 proc. Nawiasem mówiąc, w ramach rewizji podwyższono odczyty minionego kwartału.

Rankiem ukazała się też informacja na temat handlu zagranicznego Chin w maju. Oczekiwano bilansu na poziomie 32,5 mld USD, faktyczna kwota to tylko 24,9 mld USD.

Ważna będzie godzina 8:00. Wtedy bowiem mamy dwie publikacje z Niemiec: handel zagraniczny (wraz z dynamiką eksportu i importu za kwiecień) oraz produkcję przemysłową (też za kwiecień).

O 8:45 analogiczny odczyt nt. produkcji przemysłowej pojawi się we Francji, natomiast o 9:00 poznamy czeskie bezrobocie. Zakłada się jego spadek z 3,2 proc. do 3 proc.

Kwadrans po 9:00 wypowie się publicznie Yves Mersch z zarządu EBC, zaś kwadrans po 14:00 mamy w harmonogramie odczyt z Kanady o rozpoczętych w maju budowach domu. Godzina 14:30 przyniesie dalsze wieści z tego kraju: o majowej zmianie zatrudnienia, o bezrobociu oraz o wykorzystaniu mocy produkcyjnych.

Wieczorem (najprawdpodobniej) agencja Fitch zweryfikuje rating kredytowy Polski. Na razie mamy poziom A- z perspektywą stabilną. Mało prawdopodobne, by sam rating został zmieniony, ale niewykluczone, że w obliczu dość dobrych danych makro i niezłej kondycji budżetu agencja zdecyduje się na poprawę perspektywy.

B. Garga