Sytuacja dziś i jutro

Poniedziałkowe dane makroekonomiczne będą miały umiarkowany wpływ na główne rynki, te bowiem w dużej mierze poddane są obecnie raczej informacjom z Grecji. Tyczy się to zwłaszcza pary walutowej EUR/USD, która dziś rano sytuuje się przy 1,10, co oznacza lukę i potężny spadek. USD/PLN startuje w obszarze 3,80 - 3,82, EUR/PLN przy 4,18 - 4,20.

O 9:00 poznamy majową dynamikę sprzedaży detalicznej w Hiszpanii, wynik z kwietnia to +4 proc. r/r. Równocześnie podana będzie szacunkowa inflacja HICP. O 10:30 w Wielkiej Brytanii zaprezentowany będzie odczyt na temat podaży pieniądza M4 za maj, przedstawiona będzie też liczba zaakceptowanych wniosków o kredyt hipoteczny w tym kraju (za ów miesiąc).

O 11:00 czas na wskaźniki koniunktury gospodarczej ze Strefy Euro, o 11:30 publicznie wypowie się Peter Praet z EBC, o 14:00 poznamy inflację CPI w Niemczech za czerwiec. O 16:00 w USA przedstawiony będzie indeks podpisanych umów kupna domów.

Jutro w programie m.in. niemiecka sprzedaż detaliczna za maj (o 8:00), szwajcarski indeks instytutu KOF (o 9:00) czy niemieckie bezrobocie (tuż przed 10:00). Poznamy też Chicago PMI z USA (o 15:45) i Conference Board zaufania konsumentów (o 16:00) - czyli dane z USA.

Dziś w nocy przyszły doniesienia z Japonii. Majowa produkcja przemysłowa miała spaść o 0,8 proc. m/m, a spadła o 2,2 proc. m/m oraz o 4 proc. r/r. Sprzedaż detaliczna jednak przebiła prognozy - wzrosła o 3 proc. r/r, a nie o 2,3 proc.

Kamil Kiermacz