Środek tygodnia pod znakiem FOMC

W środę napłyną m.in. dane z Wielkiej Brytanii, dość istotne, bo dotyczące rynku pracy. Otóż o 10:30 poznamy stopę bezrobocia na Wyspach za styczeń, okaże się, czy spadła ona w pierwszym miesiącu roku z 5,7 proc. do 5,6 proc., jak to zakłada prognoza.

W tym samym czasie podana zostanie też zmiana liczby wniosków o zasiłek, złożonych w lutym, a poza tym poznamy protokół z ostatniego posiedzenia Bank of England. Kwadrans wcześniej wypowie się Benoit Coeure z zarządu EBC, natomiast jeszcze wcześniej, bo o 10:00, będzie można zapoznać się z bilansem handlu zagranicznego Włoch za styczeń.

O 11:00 zaprezentowany zostanie analogiczny bilans, ale dla całej Strefy Euro, natomiast o 14:00 poznamy ważny odczyt z Polski, czyli dane o dynamice produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej za luty. Według uśrednionych przewidywań, produkcja przemysłowa powinna wzrosnąć o 4 proc. r/r, po tym, jak w styczniu wzrosła o 1,7 proc.

To nie wszystko: poznamy też zmianę cen produkcji sprzedanej w obu obszarach (przemysłowym i budowlano-montażowym), a także dynamikę sprzedaży detalicznej za luty. Prognoza to spadek o 0,1 proc. r/r - po wcześniejszym wzroście o 0,1 proc.

Ważny będzie wieczór, ponieważ wtedy pojawią się projekcje makroekonomiczne FOMC, czyli gremium sterującego poczynaniami Rezerwy Federalnej w USA. Choć stopa dla dolara niemal na pewno nie zostanie jeszcze zmieniona, to projekcje te, wraz z tym, co zostanie powiedziane na konferencji prasowej o 19:30, pozwolą rozważać perspektywę potencjalnej podwyżki stóp w przyszłości. Innymi słowy, rynek będzie spekulował na temat terminu takiej podwyżki.

B. Garga