W czwartek więcej atrakcji

Czwartkowe kalendarium zakłada już istotnie więcej ciekawszych danych niż poprzedni dzień. Już nad ranem poznaliśmy informacje o zamówieniach na sprzęt, maszyny i urządzenia w Japonii. Tutaj dane wypadły jednak znacznie słabiej od oczekiwań - zanotowano spadek o 6,4 proc. m/m, choć spodziewano się zniżki o 2,4 proc. Co więcej, było to znacznie mniej niż miesiąc wcześniej, kiedy zamówienia wzrosły o 2,9 proc. m/m.

Kolejno o godzinie 8:00 i 8:45 poznamy dane z Niemiec i z Francji. Konkretnie odnośnie inflacji konsumenckiej w listopadzie w tych krajach. Warto zwrócić uwagę również na godzinę 9:30, kiedy to odbędzie się wystąpienie publiczne szefa Banku Szwajcarii - Thomasa Jordana. O tej samej porze zapadnie również decyzja w sprawie stóp procentowych, choć rynek nie oczekuje ich zmiany i najprawdopodobniejsza wersją jest pozostawienie ich na dotychczasowym poziomie od 0 do 0,25 proc.

Ważnym wydarzeniem będzie również wystąpienie Mario Draghiego, a więc szefa Europejskiego Banku Centralnego, które zaplanowane jest na godzinę 14:00. Zwykle wystąpienia tego decydenta powodują spore reakcje na rynkach, więc niewątpliwie warto uważnie śledzić bieżące doniesienia w tym zakresie.

Kalendarium w Stanach Zjednoczonych zakłada przede wszystkim dwie dość istotne publikacje, a co więcej, obie z nich zaplanowane są na godzinę 14:30. Chodzi oczywiście o sprzedaż detaliczną i wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Zgodnie z oczekiwaniami, sprzedaż bez samochodów ma wzrosnąć o 0,1 proc., czyli o 0,2 p. proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Oczekiwany jest również minimalny spadek liczby wniosków - z 297 do 295 tys. O godzinie 16:00 poznamy również publikację o zapasach niesprzedanych towarów, ale nie jest to zbyt istotna kwestia.

Jacek Jarosz