Głównie dane z USA

Wtorkowe kalendarium makroekonomiczne zapowiada stosunkowo spokojną sesję. Istotnych danych w Europie będzie dziś, jak na lekarstwo. O godzinie 10:30 poznamy wyniki inflacji konsumenckiej i producenckiej w Wielkiej Brytanii za październik. Zgodnie z szacunkami, pierwsza z nich ma wzrosnąć o 0,1 proc. m/m, a druga ma spaść o 0,2 proc. m/m.

Pół godziny później na rynek napłynie już dość istotny dla szerokiego rynku odczyt z Niemiec. Chodzi konkretnie o listopadowy Indeks instytutu ZEW. Przewiduje się, że wyniesie on 0,5 pkt, co też stanowiłoby sporą poprawę w porównaniu ze stanem sprzed miesiąca, kiedy było to -3,6 pkt. to zwykle dana, którą gracze rynkowi dość uważnie obserwują, więc warto śledzić tę kwestię.

W Stanach Zjednoczonych pierwszą ważną publikacją będzie ta, którą zaplanowano na 14:30. Chodzi konkretnie o inflację producencką za październik. Oczekuje się, że spadnie ona o 0,1 proc. m/m i wzrośnie o 1,3 proc. r/r. O 16:00 poznamy także Indeks rynku nieruchomości - NAHB, ale nie jest to raczej kwestia, która może mieć jakikolwiek wpływ na nastroje rynkowe.

Dopiero o 22:00 poznamy drugą dość ciekawą informację. Wówczas przekazane zostaną bowiem dane o napływie kapitału długoterminowych do USA. Trzydzieści minut później czeka nas z kolei prezentacja tygodniowej zmiany zapasów paliw wg API.

Jacek Jarosz