W poniedziałek tylko USA

Poniedziałkowy rozkład publikacji makroekonomicznych wskazuje na spokojny start kolejnego tygodnia na rynkach finansowych. Danych będzie dziś bowiem bardzo niewiele. Dopiero o godzinie 12:00 poznamy stopę bezrobocia na Słowacji. Ta, zgodnie z prognozą, ma spaść z 12,7 do 12,6 proc., choć oczywiście jest to kwestia, którą szeroki rynek kompletnie zignoruje. Dwie godziny później poznamy już dane z Polski. Konkretnie chodzi o informacje odnośnie koniunktury gospodarczej we wrześniu tego roku. Podobnie, jak wcześniej, tutaj również nie należy spodziewać się większego wpływu zarówno na GPW, jak i na złotego.

Kluczową kwestią poniedziałkowego dnia będzie zapewne dopiero jedyna istotna publikacja ze Stanów Zjednoczonych. Tę poznamy o godzinie 16:00. Mowa o danych z tamtejszego rynku nieruchomości, a dokładnie odnośnie sprzedaży domów na rynku wtórnym. Rynek spodziewa się odczytu na poziomie 5,2 mln wobec 5,15 mln miesiąc wcześniej. Gorsze dane w teorii powinny wywołać pogorszenie nastrojów na rynkach i umocnienie dolara. Wydaje się jednak, że inwestorzy na słabsze dane mogą zareagować pozytywnie. Gracze mogą bowiem liczyć na to, że słabsze odczyty spowodują oddalenie perspektywy zakończenia luzowania ilościowego.

Jacek Jarosz