FOMC główną atrakcją

Pomimo tego, że na giełdzie w USA nastroje były dość dobre, to na azjatyckich parkietach dominował kolor czerwony. Zyskuje jedynie japoński Nikkei225, który wzrasta o 0,75 proc. Wskażmy, że w nocy poznaliśmy dane właśnie z Japonii, mianowicie odnośnie handlu zagranicznego. Okazuje się jednak, że eksport spadł mocniej niż oczekiwano (spadł również import, choć oczekiwano jego wzrostu).

O godzinie 9:00 poznamy pierwsze dane z Polski - będzie to Wskaźnik Dobrobytu wg BIEC. Kolejne odczyty zostaną przekazane dopiero o godzinie 14:00. Chodzi o produkcję przemysłowa i budowlano - montażową, a także o ceny produkcji. Szczególnie istotny będzie oczywiście ta pierwsza publikacja - oczekiwana dynamika to wzrost o 6,3 proc. r/r.

Pół godziny później poznamy pierwsze dane z amerykańskiej gospodarki. Saldo rachunku bieżącego w pierwszym kwartale, według prognoz, ma wynieść -95,9 mld dolarów. Na godzinę 16:30 zaplanowano z kolei prezentację odczytu w sprawie tygodniowej zapasów paliw.

Najważniejsze wydarzenia nastąpią jednak dopiero późnym wieczorem polskiego czasu. O godzinie 20:00 czeka nas bowiem publikacja projekcji makroekonomicznych Fed, a także decyzja o wysokości stóp procentowych (pół godziny później rozpocznie się konferencja po posiedzeniu). Mało prawdopodobne wydaje się to, aby Rezerwa Federalna zmieniła wysokość stóp. Zapewne zapadanie również decyzja o kolejnej redukcji miesięcznej ilości skupowanych obligacji w ramach QE3.

Jacek Jarosz