Dane z amerykańskiego rynku pracy wskażą kierunek

Piątkowy rozkład publikacji makroekonomicznych jest już nieco skromniejszy od czwartkowego. Wskażmy na początku, że wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się w dobrych nastrojach, co dziś niewątpliwie może być czynnikiem, który będzie wspierał popyt na GPW.

Rano na rynek spłyną dane m.in. odnośnie niemieckiej produkcji przemysłowej i handlu zagranicznego za kwiecień tego roku. Nie są to, co prawda, odczyty, które mogą istotnie wpłynąć na szeroki rynek, ale z pewnością warto śledzić je z uwagą. Na kolejne ważne wydarzenia przyjdzie nam poczekać dopiero do godziny 10:50. Wtedy odbędzie się wystąpienie publiczne członka zarządu Rezerwy Federalnej - Jeroma Powell'a, a dziesięć minut później wystąpi wiceszef ECB - Vitor Constancio. Nie wydaje się jednak, aby mogły paść tam jakiekolwiek kluczowe kwestie, szczególnie po wczorajszej zmianie stóp procentowych przez ECB i wystąpieniu Mario Draghiego.

Kluczowymi publikacjami mogą okazać się te, które zaplanowano na 14:30. Chodzi oczywiście o dane z amerykańskiego rynku pracy - a konkretnie o stopę bezrobocia i zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Pierwsza wartość ma, zgodnie z oczekiwaniami, wynieść 6,4 proc. wobec 6,3 proc. poprzednio. Z kolei oczekiwana zmiana zatrudnienia ma sięgnąć 215 tys., czyli o 63 tys. mniej m/m. O godzinie 21:00 poznamy dane odnośnie kredytów konsumenckich w USA, ale nie są to istotne odczyty.

Jacek Jarosz