Duża kradzież danych klientów Barclays

Poufne dane aż 27 tys. klientów jednego z czterech największych brytyjskich banków zostały wykradzione. Chodzi m.in. o informacje odnośnie zarobków, danych z dokumentów, czy też stanu zdrowia.

O całej sprawie poinformował wczoraj „Mail on Sunday”. Chodzi o klientów, którzy kontaktowali się z doradcami tej instytucji. Jak dowiadujemy się z depeszy PAP, wszczęto już wewnętrzne dochodzenie, które ma wyjaśnić całą sytuację.

W kolejnym kroku skradzione informacje miały zostać sprzedane na czarnym rynku – zdaniem banku dane pochodziły z oddziału planowania finansowego, który nie świadczy już usług doradczych od końcówki 2011 roku.

Co więcej, od końca 2012 roku do września ubiegłego roku złodzieje kontaktowali się już z pewną częścią klientów w celu propozycji korzystnych inwestycji w górnictwo metali rzadkich, które oczywiście były fałszywe. Jak twierdzi brytyjska gazeta, skradzione dane są na czarnym rynku warte około 50 funtów od klienta.

Jacek Jarosz