Indeks ZEW i polskie dane z rynku pracy

Pierwszym odczytem będzie dziś produkcja przemysłowa w Japonii, którą poznamy o 6:30. Chodzi tu o jej dynamikę w kwietniu - w ujęciu rocznym i miesięcznym. W marcu notowano -6,7 proc. r/r oraz 0,9 proc. m/m.

O 10:30 poznamy dwa rodzaje inflacji (PPI i CPI) w Wielkiej Brytanii, zaś o 11:00 niemiecki indeks niemieckiego instytutu ZEW, uważany za dobry wskaźnik kondycji gospodarki Niemiec. W maju wyniósł on 36,4 pkt, teraz prognoza mówi o wzroście do 38 pkt. Indeks, przypomnijmy, konstruowany jest w oparciu o ankiety, jakie wypełnia 350 analityków i inwestorów instytucjonalnych. Jego wartości obejmują szeroki zakres - od -100 pkt do +100 pkt, a wartość oznacza różnicę pomiędzy oczekiwaniami pozytywnymi i negatywnymi. Wartości dodatnie są zatem znakiem optymizmu.

O 13:00 turecki bank centralny zdecyduje, czy zmienić stopy procentowe (rynek spodziewa się generalnie, że zmiany nie będzie), zaś o 14:00 poznamy przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie w Polsce. Pół godziny później dane z USA: infalcja CPI, liczba pozwoleń na budowę domów, wydanych w maju, i liczba rozpoczętych wtedy budów domów.

Adam Witczak