Ważne dane z Niemiec i USA, a w tle przemówienie Draghiego

Czwartek to tradycyjnie dzień, w którym o 14:30 poznajemy liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, złożonych tydzień wcześniej w Stanach Zjednoczonych. Tak będzie i dziś. Dane te są uważane za istotne, ponieważ oddają w dużej mierze kondycję rynku pracy. Rzecz jasna, im więcej osób wnioskuje o zasiłek, tym gorzej świadczy to o sytuacji na tym rynku.

Odczyt, o którym mowa, poznamy jednak dopiero po południu. Tymczasem już o 7:30 dowiemy się, jak w pierwszym kwartale roku we Francji ukształtowała się oficjalna stopa bezrobocia (w IV kwartale 2012 było to 10,6 proc.). O 9:00 poznamy dynamikę PKB Węgier, również za pierwszy kwartał. Wyniki za ostatnie trzy miesiące roku ubiegłego to -0,4 proc. k/k, -2,7 proc. r/r po dopasowaniu sezonowym - oraz -2,4 proc. r/r bez tegoż dopasowania.

Ważny odczyt pojawi się w samo południe. Mamy tu na myśli kwietniową dynamikę zamówień w przemyśle niemieckim. Godzinę później angielski bank centralny (Bank Anglii) zdecyduje, czy zmienić stopę procentową funta (rynek spodziewa się, że zmiany nie będzie). O 13:45 analogiczną decyzję podejmie Europejski Bank Centralny (tu również zakładamy, że stopa dla euro wciąż będzie wynosić 0,5 proc.). Nieco wcześniej, o 13:45, czeka nas tzw. raport Challengera z USA - na temat planowanej liczby zwolnień w USA.

Godzina 14:30 będzie bardzo ważna nie tylko ze względu na amerykańskie dane o zasiłkach, ale także ze względu na konferencję prasową po posiedzeniu EBC. Można się spodziewać, że w czasie przemówienia Mario Draghiego na wykresach par walutowych powiązanych z euro będzie można zaobserwować niemałe wahania.

Kamil Kiermacz