Znamy dynamikę polskiego PKB i sprzedaż w Hiszpanii

Znamy już odczyt dynamiki polskiego PKB w pierwszym kwartale tego roku, zaprezentowany przez GUS. Jak informuje Urząd, "w I kwartale 2013 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2005) wzrósł realnie o 0,1% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 0,5%. PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 0,5% w porównaniu z I kwartałem 2012 r.". Przypomnijmy zatem, że w ostatnim kwartale roku ubiegłego notowano natomiast 0,0 proc. k/k i 0,7 proc. r/r (zarówno po dopasowaniu sezonowym, jak i bez niego).

Dzisiejsze kalendarium przyniosło już dwa inne, ciekawe odczyty, które pojawiły się o 9:00. Pierwszy to odczyt z Węgier na temat bezrobocia w kwietniu. Okazuje się, że według danych zebranych przez Központi Statisztikai Hivatal stopa bezrobocia w kraju Madziarów spadła z 11,8 proc. do 11 proc. To bardzo pozytywny wynik, albowiem uśrednione prognozy zakładały spadek - ale minimalny, do 11,7 proc.

Drugi interesujący odczyt to dane z Hiszpanii na temat sprzedaży detalicznej. W kwietniu spadła ona o 4,7 proc. r/r. W marcu również notowano spadek - i to o 8,9 proc. Zapewne z tego powodu uśredniona prognoza zakładała, że w kwietniu dynamika wyniesie -8,6 proc. - dlatego odczytany wynik należy uznać za nader pozytywny.

Nie zmienia to oczywiście ogólnej, nader ciężkiej sytuacji Hiszpanii. Dziś rano pisaliśmy, że Komisja Europejska oceni pakiet reform proponowany przez tamtejszy rząd, a niezależnie od oceny może się okazać, że potrzebne będą dalsze cięcia, oszczędności i podwyżki - tyle że nie pensji, a podatków. Wczoraj pod hiszpańskim parlament protestowali klienci znacjonalizowanego banku Bankia, którzy stracili dużą część swoich oszczędności po jego plajcie - niektórzy nawet 80 - 90 proc. Dawne kierownictwo banku jest teraz oskarżane o defraudację i oszustwo. Strata brutto Bankii za rok 2012 wyniosła 4,3 mld euro. Jego klientami byli w dużej mierze emeryci.

Co do odczytu z Niemiec, który również się dziś pojawił, to nie był on zaskakujący - bezrobocie pozostało na poziomie 6,9 proc.

Adam Witczak