Dokąd zmierza polska gospodarka? Dziś dane o PKB

Z krajowego punktu widzenia przewodnim motywem dzisiejszego kalendarium makroekonomicznego będzie odczyt końcowy na temat dynamiki polskiego PKB w I kw. roku 2013. Odczyt jest rzecz jasna prezentowany przez Główny Urząd Statystyczny, a poznamy go o godzinie 10:00. Przypomnijmy, że w ostatnim kwartale roku ubiegłego PKB wzrósł, jak się okazało po ostatniej rewizji wyników, tylko o 0,7 proc. w stosunku rocznym.

W relacji kwartalnej mieliśmy dynamikę 0 proc., czyli stagnację. Teraz prognozy mówią o 0,1 proc. k/k oraz o 0,4 proc. r/r. Każdy odczyt gorszy od prognoz może wpłynąć na pogorszenie opinii obywateli o sytuacji w kraju (tudzież o rządzie), a także na osłabienie złotego względem euro i dolara (przynajmniej na zasadzie impulsu, który później mógłby zostać na pewien czas zniesiony przez inne czynniki).

Co do innych danych, to o 9:00 dowiemy się, jak w kwietniu kształtowała się sprzedaż detaliczna w Hiszpanii (w marcu spadła o 8,9 proc. w stosunku rocznym), a także, ile wyniosło w tym samym miesiącu bezrobocie na Węgrzech (ostatnio notowano poziom 11,8 proc.). O 9:30 poznamy dynamikę PKB Szwecji za pierwszy kwartał (prognoza to 0,3 proc. k/k i 1,5 proc. r/r, poprzednio było 0 proc. k/k i 1,4 proc. r/r). O 9:55 dowiemy się, ile wynosi stopa bezrobocia w Niemczech, ostatnio było to 6,9 proc.

W samo południe z USA napłynie wskaźnik sprzedaży detalicznej za maj - według Confederation of British Industry, a o 13:00 amerykańskie informacje o zmianie procentowej liczby wniosków o kredyt hipoteczny za ubiegły tydzień. O 16:00 dowiemy się, czy w Kanadzie bank centralny zmieni stopę procentową, która obecnie wynosi 1 proc.

B. Garga