Portugalczycy pielgrzymują do Mekki

W obliczu kryzysu zadłużeniowego portugalskie władze postanowiły sprywatyzować trzy ważne przedsiębiorstwa państwowe: pocztę, towarowe przewozy kolejowe oraz TAP (linie lotnicze). Kupno tych podmiotów rząd zaproponował biznesmenom z Arabii Saudyjskiej.

W związku z tym odbyły się nawet negocjacje w Rijadzie, których efektem są zapowiedzi przyszłej współpracy. Wzięli w nich udział nie tylko przedstawiciele rządu, ale także 53 przedsiębiorstw portugalskich. Portugalskie firmy będą mogły dzięki temu wejść na saudyjski rynek medyczny i farmaceutyczny. W grę wchodzi m.in. budowa w ciągu kilku przyszłych lat nawet 120 szpitali. Co więcej, Europejczycy będą współdziałać z Saudyjczykami także przy budowie dróg na rozległych, pustynnych obszarach Półwyspu Arabskiego.

Celem Portugalczyków nie jest jednak tylko ekspansja na nowe rynki, ale również znalezienie nabywcy wspomnianych na początku przedsiębiorstw państwowych. Kraj boryka się bowiem z zadłużeniem i ponad 18-procentowym bezrobociem, a część z przyjętych przez rząd i wpisanych do budżetów planów oszczędnościowych została ostatnio zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny.

Portugalska poczta to CCT Correios de Portugal, skrót CCT pochodzi od Correios, Telégrafos e Telefones. Jej korzenie sięgają roku 1520, kiedy publiczną pocztę kazał zorganizować król Manuel I. Linie TAP Portugal istnieją natomiast od roku 1945 (powstały jako Transportes Aéreos Portugueses), w Portugalii był to okres rządów Antonio Salazara - tzw. Estado Novo (Nowe Państwo). Portugalskie państwowe linie kolejowe to Comboios de Portugal, znacjonalizowane zostały w roku 1975, a więc już po zakończeniu Estado Novo i przywróceniu demokracji po tzw. rewolucji goździków.

Kamil Kiermacz