Odczyty PMI raczej skromne

Zaprezentowano już odczyty indeksu PMI dla sektora usług w kilku krajach europejskich. Wynik dla Hiszpanii to 45,3 pkt (poprzednio 44,7 pkt, spodziewano się 44,2 pkt), we Włoszech odnotowano natomiast wzrost z 43,6 pkt do 45,5 pkt. Wciąż jednak są to poziomy znacząco niższe od granicznej linii 50 pkt. Co więcej, pogorszyła się sytuacja w największych krajach, w tym także w wiodącej gospodarce niemieckiej.

Otóż w Niemczech usługowy PMI obniżył się z 54,7 pkt do 50,9 pkt. We Francji wskaźnik spadł z 43,7 pkt (luty) do 41,3 pkt. Rezultat dla całej Strefy Euro to 46,4 pkt (poprzednio 47,9 pkt). Pojawił się także odczyt spoza Strefy Euro, a mianowicie z Wielkiej Brytanii. Ten wypadł dziś najlepiej, albowiem wyniósł 52,4 pkt, co stanowi zarówno wzrost w porównaniu z lutym (gdy notowano 51,8 pkt), jak i znaczne przekroczenie pesymistycznej prognozy (która zakładała spadek do 51,3 pkt).

O 9:00, zgodnie z zapowiedzią, pojawiły się także wiadomości na temat dynamiki sprzedaży detalicznej w Czechach i na Węgrzech. W tym pierwszym kraju spadła ona w lutym o 4,7 proc. (w relacji rocznej, tj. w stosunku do lutego 2011), w tym drugim natomiast o 1,4 proc. r/r. Poprzednie wyniki (styczniowe) to: dla Czech -0,6 proc. r/r, dla Węgier -2,6 proc. r/r.

Teraz oczekujemy na publikację amerykańskiego raportu Challengera o planowanych zwolnieniach oraz na informację o stopach procentowych dla euro (EBC przedstawi decyzję o 13:45) i na konferencję prasową po posiedzeniu EBC (o 14:30).

J. Sobal